Andrzej Kosmala uderza w Lichtmana. Ten nie pozostał dłużny, pokazał wiadomość dotyczącą tego, kto może być ojcem juniora

Andrzej Kosmala i Marian Lichtman nadal nie zakopali topora wojennego. Wręcz przeciwnie - ich relacje są coraz bardziej napięte, a upust emocjom dają na Facebooku.

Krzysztof Krawczyk zmarł dwa miesiące temu. Mimo że bliskie mu osoby nadal ubolewają nad stratą, to w mediach toczą między sobą otwarte konflikty. Błotem obrzucają się menedżer gwiazdy - Andrzej Kosmala i Marian Lichtman, z którym autor "Parostatku" występował w Trubadurach. Na domiar złego teraz obaj wplątali w swój spór rodzinny konflikt Krawczyków.

Zobacz wideo Muzyka, która łączy pokolenia. Krawczyka, Kozidrak czy Rodowicz uwielbiają i starsi, i młodsi

Andrzej Kosmala uderza w Mariana Lichtmana. "Skończ z tą nienawiścią"

Po śmierci Krzysztofa Krawczyka coraz więcej mówi się o trudnej sytuacji j jego syna juniora. Jedyne biologiczne dziecko artysty żyje na skraju bezdomności i utrzymuje się jedynie z renty inwalidzkiej. Mężczyzna stara się teraz o spadek po muzyku, który według testamentu ponoć należy się Ewie Krawczyk. W tym sporze Marian Lichtman opowiedział się po stronie juniora, natomiast Kosmala wspiera wdowę po artyście, co dolało oliwy do ognia. 

W sieci pojawił się niedawno film śpiewającego Krzysztofa Krawczyka juniora. Na nagraniu widać też Mariana Lichtmana, który zachęca mieszkańców Łodzi, aby przyszli na ul. Piotrkowską i posłuchali występu na żywo.

Jakże mi przykro tego słuchać. Marian, czynisz krzywdę sobie, Krzysiowi i Trubadurom! Ogarnij się, skończ ze swoją zawiścią i nienawiścią!" - skomentował film Kosmala.

Menedżer Krawczyka zarzuca Trubadurowi, że po śmieci artysty podaje się za jego wielkiego przyjaciela, choć - jego zdaniem - nie łączyła ich silna więź.

Ja 47 lat pracowałem z Krawczykiem, on się z nim spotykał raz do roku, a dziś jawi się jako wielki sprawiedliwy. Zrobię wszystko, by nie dać się sprowokować - twierdzi Andrzej Kosmala na Facebooku.

Lichtman odpowiada Kosmali i pokazuje wiadomość

Trubadur nie pozostaje dłużny Kosmali. W niedzielę opublikował post, w którym cytuje wiadomość, którą rzekomo otrzymał od menedżera Krawczyka. Możemy w niej przeczytać sugestię, że to Lichtman jest biologicznym ojcem juniora. 

Wiem, że jesteście już zmęczeni wojną, którą wywołał Kosmala, ale nie mogę się powstrzymać przed pokazaniem wam tego, co ten agent i towarzysz wysłał mi o 1.30 w nocy. To znane metody sprzed lat, kiedy Polska była w niewoli komunistycznej . Czytajcie: "A więc jesteś biologicznym ojcem Krzysia. To będzie sensacja. Naprawdę tego pragniesz?". Krzysiek w grobie się przewraca - napisał Lichtman.

Konflikt pomiędzy Kosmalą i Lichtmanem trwa od wielu lat, ale wykorzystywanie rodzinnych problemów Krawczyków sprawia, że w tej chwili jest on już całkowicie niesmaczny. 

Więcej o: