Do sieci trafił właśnie najnowszy teledysk Billie Eilish do piosenki "Lost Cause". Utwór pochodzi z albumu "Happier Than Ever", który ukaże się 30 lipca. Na razie poznaliśmy z niego trzy inne (oprócz "Lost Cause") utwory - "My Future", "Therefore I Am" i "Your Power". Billie Eilish niedawno ogłosiła też trasę koncertową, która odbędzie się latem 2022. Wokalistka ma dopiero 19 lat, a już zdobyła siedem nagród Grammy oraz tworzy piosenki wraz ze swym bratem Finneasem.
Billie Eilish zaskoczyła teledyskiem swoich fanów, którzy kompletnie nie spodziewali się, że kiedykolwiek ujrzą swoją idolkę w takim wydaniu. Billie na przestrzeni ostatnich kilku lat zdążyła już przyzwyczaić swoich fanów do tego, że jej klipy zyskują najczęściej symboliczny wymiar. Było tak w przypadku hitów takich jak "Lovely" czy "Everything I Wanted", które są - można rzec - bardzo melancholijne. Kolejne nagrania bywały bardziej żywiołowe, jednak wokalistka zawsze występowała w nich w charakterystycznych dla swojego stylu luźnych ubraniach.
Ogromnym zaskoczeniem okazał się więc teledysk do jej najnowszego singla, w którym to Billie Eilish wystąpiła w bardzo zmysłowym wydaniu. Wokalistka tańczy w nim zarówno w luźnych ubraniach, jak i piżamie. Dotychczas piosenkarka unikała odsłaniania swojego ciała. Wideo spotkało się ciepłym odbiorem ze strony fanów, którzy stwierdzili, że artystka jest coraz bardziej pewna siebie, co przekłada się również na jej nową twórczość.
Wygląda na pewną i zadowoloną z siebie. Kocham to!
To jest tak inne, że aż nie wiem, co myśleć.
Cieszę się, że Billie ma taką pewność siebie, uwielbiam zarówno jej wcześniejszy, jak i obecny styl - pisali internauci.
Jakiś czas temu artystka zaskoczyła swoich fanów zdjęciami z sesji zdjęciowej dla "Vogue'a", gdzie - podobnie jak w przypadku najnowszego teledysku - również wystąpiła w zmysłowym wydaniu.