Martyna Gliwińska była partnerką Jarosława Bieniuka. Owocem ich związku jest synek Kazik. Choć nie są już razem, to dzielą się opieką nad dzieckiem. Gliwińska nie ukrywa, że świetnie spełnia się w roli mamy i chętnie opowiada o sprawach związanych z macierzyństwem. Podczas ostatniego Q&A swoim profilu na Instagramie wyznała, ile przytyła będąc w ciąży. Było to ponad kilkanaście kilogramów.
Martyna Gliwińska została zapytana przez jedną z obserwatorek, czy pod koniec ciąży towarzyszył jej wzmożony apetyt. Celebrytka wyznała, że przytyła aż 22 kg.
Ja mam zawsze wzmożony apetyt. A w ciąży - plus 22 kg.
Martyna zachwyca smukłą figurą. Nawet kiedy wstawiała na swoje kanały social media zdjęcia z okresu ciąży, dodatkowych kilogramów w ogóle nie było widać. Nie stroniła też od noszenia obcisłych ubrań krótko po porodzie. Gliwińska dodała ile teraz wynosi jej waga.
Pani jest w szoku, a w jakim ja byłam. Straszne. Teraz ważę pomiędzy 60 kg a 62 kg.
Celebrytka została także zapytana co sądzi o popularnej wśród gwiazd diecie "Intermittent Fasting" czyli poście przerywanym. To sposób żywienia polegający na uwzględnianiu tak zwanego "okna żywieniowego", który jest czasem w ciągu doby, kiedy nie przyjmuje się posiłków, aby pozwolić odpocząć układowi pokarmowemu. Martyna je w ten sposób i przyznaje, że taki sposób na kontrolowanie wagi świetnie sprawdza się w jej przypadku. Czasem pierwszy posiłek spożywa dopiero około godziny 13:00. Zazwyczaj jednak je śniadanie wspólnie z synem około 10:00.
Najlepszy sposób na kontrolowanie wagi i tego jak jem. Mnie bardzo służy. Czasami mogę nie jeść do 13. Zdarza mi się nawet dłużej, ale wtedy już odczuwam głód. Zazwyczaj jednak jadam z Kazikiem ok. 10.
Myślicie, że taki sposób żywienia to recepta na szczupłą sylwetkę?