• Link został skopiowany

Martyna Gliwińska wyznała, jak jej ciało zmieniło się w ciąży. Celebrytka przybrała ponad dwadzieścia kilogramów

Martyna Gliwińska aktywnie działa w social mediach. Na swoim profilu na Instagramie dzieli się z fanami informacjami na temat mody, trendów i macierzyństwa. Celebrytka wyznała obserwatorom, ile przytyła będąc w ciąży z Kazikiem, który w marcu skończył rok.
Martyna Gliwińska
Martyna Gliwińska / Instagram @martyna.gliwinska

Martyna Gliwińska była partnerką Jarosława Bieniuka. Owocem ich związku jest synek Kazik. Choć nie są już razem, to dzielą się opieką nad dzieckiem. Gliwińska nie ukrywa, że świetnie spełnia się w roli mamy i chętnie opowiada o sprawach związanych z macierzyństwem. Podczas ostatniego Q&A swoim profilu na Instagramie wyznała, ile przytyła będąc w ciąży. Było to ponad kilkanaście kilogramów.

Zobacz wideo Martyna Gliwińska opowiada o ciąży

Martyna Gliwińska: ile przytyła w ciąży?

Martyna Gliwińska została zapytana przez jedną z obserwatorek, czy pod koniec ciąży towarzyszył jej wzmożony apetyt. Celebrytka wyznała, że przytyła aż 22 kg.

Ja mam zawsze wzmożony apetyt. A w ciąży - plus 22 kg.

Martyna zachwyca smukłą figurą. Nawet kiedy wstawiała na swoje kanały social media zdjęcia z okresu ciąży, dodatkowych kilogramów w ogóle nie było widać. Nie stroniła też od noszenia obcisłych ubrań krótko po porodzie. Gliwińska dodała ile teraz wynosi jej waga.

Pani jest w szoku, a w jakim ja byłam. Straszne. Teraz ważę pomiędzy 60 kg a 62 kg.
 

Celebrytka została także zapytana co sądzi o popularnej wśród gwiazd diecie "Intermittent Fasting" czyli poście przerywanym. To sposób żywienia polegający na uwzględnianiu tak zwanego "okna żywieniowego", który jest czasem w ciągu doby, kiedy nie przyjmuje się posiłków, aby pozwolić odpocząć układowi pokarmowemu. Martyna je w ten sposób i przyznaje, że taki sposób na kontrolowanie wagi świetnie sprawdza się w jej przypadku. Czasem pierwszy posiłek spożywa dopiero około godziny 13:00. Zazwyczaj jednak je śniadanie wspólnie z synem około 10:00.

Najlepszy sposób na kontrolowanie wagi i tego jak jem. Mnie bardzo służy. Czasami mogę nie jeść do 13. Zdarza mi się nawet dłużej, ale wtedy już odczuwam głód. Zazwyczaj jednak jadam z Kazikiem ok. 10.

Myślicie, że taki sposób żywienia to recepta na szczupłą sylwetkę?

Więcej o: