Dobre wieści dla fanów Lily Collins. "Emily w Paryżu" z jej udziałem doczeka się drugiego sezonu. Produkcja była najpopularniejszym serialem komediowym Netfliksa w ubiegłym roku. Podczas kiedy platforma zapowiedziała jego kontynuacje, Collins podzieliła się z obserwatorami fotografią z dzieciństwa.
Drugi sezon "Emily w Paryżu" ma zostać podzielony na dziesięć półgodzinnych odcinków. Ekipa filmowa znajduje się już we Francji. Lily Collins podkreśla, że jest ogromnie dumna z projektu i tego, jak wiele radości zdołał przynieść ludziom w trakcie pandemii.
Jako aktorka, artystka i osoba kreatywna uważam, że najbardziej rewanżującą rzeczą jest dotarcie do ludzi poprzez swoją sztukę. To dla mnie zaszczyt, że jestem utożsamiana z projektem, który przyniósł ludziom chwile wytchnienia w czasach, kiedy wszyscy szukaliśmy powodu, żeby się po prostu uśmiechnąć.
Decyzja o kontynuacji "Emily w Paryżu" nie powinna dziwić. Produkcja była nominowana do tegorocznych Złotych Globów w kategorii najlepszy serial komediowy.
Kiedy Netflix podzielił się nowiną o rozpoczęciu zdjęć do drugiego sezonu, gwiazda wrzuciła do sieci fotografię z dzieciństwa. Na zdjęciu uśmiechnięta od ucha do ucha młoda Collins pozuje w fotobudce i patrzy prosto w obiektyw. Trzeba przyznać, że prezentuje się niezwykle uroczo. Aktorka podpisała fotografię:
Nigdy nie spotkałam fotobudki, z której bym nie skorzystała.
Czekacie na drugi sezon "Emily w Paryżu"?