W niedzielę dotarła do nas smutna informacja o śmierci Bronisława Cieślaka. Aktor, który był znany z wielu świetnych ról, od 2018 roku walczył z rakiem prostaty. Przeszedł operację, radio- i chemioterapię. Od samego rana jego przyjaciele z branży filmowej publikują w mediach społecznościowych wzruszające pożegnania. Wśród nich znalazły się również słowa Anny Cieślak, dla której Bronisław był stryjkiem. Swój hołd wielkiemu aktorowi postanowiła oddać Matylda Damięcka. Przygotowała grafikę, która poruszyła internautów.
Bronisław Cieślak był odtwórcą legendarnej roli porucznika Sławomira Borewicza w serialu "07 zgłoś się". Aktor był bardzo zżyty ze swoją postacią do tego stopnia, że jego prywatne losy zaczęły pojawiać się w fabule. W jednym z wywiadów podał konkretne przykłady - jest nim chociażby jego złamany w młodości nos, o którym opowiada stewardesie już jako Borewicz.
Później scenariusz był już pisany pode mnie, również pod moją prywatność. Tam jest sporo o mnie. Prawdę o moim złamanym kiedyś w młodości nosie opowiadam stewardesie jako Borewicz, o tym, że jacyś górale byli innego zdania niż ja i tak się to skończyło. Moja mama po obejrzeniu tego powiedziała: Syn z ekranu w roli jakiegoś milicjanta opowiada prawdę, swoją prywatną prawdę - opowiadał na Zlocie Miłośników Serialu "07 zgłoś się" portalowi piotrkowfilmowy.pl.
Właśnie do tej roli nawiązała Matylda Damięcka. Na grafice widzimy bowiem sylwetkę Sławomira Borewicza, która spogląda z cienia.
"Bronisław Cieślak". #bezodbioru - podpisała.
Internauci docenili gest Damięckiej. Nie kryli również smutku z powodu śmierci aktora.
07 zawsze będzie z nami.
Przykra wiadomość. Pięknie rysujesz, Matyldo.
Rodzinie Bronisława Cieślaka składamy kondolencje.