Monika Zamachowska w ostatnich miesiącach przeżyła zdradę, rozstanie i wyprowadzkę męża. Przykre wydarzenia w życiu prywatnym zmotywowały ją do tego, aby podjąć nowe wyzwania zawodowe. Niedawno pojawiła się w studio TVN24, w którym (już jako Monika Richardson) wypowiadała się na temat pogrzebu księcia Filipa, a teraz przeprowadzała dla jednego z portali wywiad z inną popularną prezenterką i jednocześnie dawną koleżanką z TVP. Spotkanie pań po latach zaowocowało odnowieniem przyjaźni.
Starsi widzowie TVP z pewnością pamiętają, że kiedyś na antenie Dwójki można było ujrzeć zarówno Monikę Zamachowską, jak i Katarzynę Dowbor. Zawodowe drogi obu dziennikarek skrzyżowały się po latach na nowo. Koleżanki po fachu spotkały się w ramach wywiadu przeprowadzanego na potrzeby portalu Wprost. Zamachowska otrzymała od starszej znajomej z branży mentorskie wsparcie, które po rozstaniu z mężem mogło okazać się bardzo przydatne.
Przemiłe spotkanie z dawno niewidzianą koleżanką z TVP. Zrobiłam z Kasią wywiad do wprost.pl, ale przez większość czasu miałam wrażenie, że to ona mnie pyta i robi mi sesję mentorską. I mam wrażenie, że tego mi było trzeba... Dzięki, Ruda! - czytamy w instagramowym wpisie Moniki.
Wspólne zdjęcie dziennikarek poruszyło internautów, którzy z sentymentem wspominają dawne czasy.
Moje czasy dzieciństwa, gdy panie pracowały w TVP.
Wspomnień czar. Miło was widzieć znów razem!
Wspaniałe spotkanie po latach. Sentyment się włączył. Pamiętam hasło sprzed lat: "Dwójka jest kobietą" i wszystkie cudne panie tam pracujące. Fajne czasy - pisali w komentarzach.
Czekacie na efekty wywiadu Zamachowskiej z Dowbor?