• Link został skopiowany

Pogrzeb Krzysztofa Krawczyka będzie transmitowany w telewizji. Gdzie i kiedy można obejrzeć pożegnalną uroczystość?

Znane są już szczegóły organizacji pogrzebu Krzysztofa Krawczyka. Jedna ze stacji telewizyjnych podjęła się transmitowania uroczystości, która będzie miała charakter państwowy.
Krzysztof Krawczyk
Agencja Wyborcza.pl

Krzysztof Krawczyk zmarł w Poniedziałek Wielkanocny 5 kwietnia - zaledwie dwa dni po tym, gdy z radością powrócił na święta do domu po hospitalizacji związanej z zakażeniem COVID-19. Pogrzeb artysty odbędzie się w sobotę 10 kwietnia. Msza święta zostanie odprawiona o godzinie 12 w Bazylice Archikatedralnej św. Stanisława Kostki w Łodzi. Pożegnalna uroczystość przeniesie się następnie na lokalny cmentarz we wsi Grotniki, gdzie piosenkarz zostanie pochowany. Za telewizyjną transmisję ceremonii odpowiadać będzie TVP.

Telewizyjna transmisja pogrzebu Krzysztofa Krawczyka - gdzie i kiedy?

Uroczystość pożegnalna piosenkarza ma mieć charakter państwowy, a transmisji pogrzebu podjęła się Telewizja Polska. Szczegóły na temat tego, o której godzinie widzowie będą mogli obejrzeć relację z wydarzenia, nie zostały jeszcze oficjalnie potwierdzone. Można jedynie przypuszczać, że będzie ona toczyć się równocześnie z faktycznym przebiegiem ceremonii.

Zgłosiło się do nas Ministerstwo Kultury i Sztuki z pytaniem czy rodzina życzy sobie, by pogrzeb był państwowy. Krzysztofowi należy się pogrzeb z honorami. Jesteśmy w trakcie załatwiania wszystkich formalności. Jak wszystko zostanie dopięte na ostatni guzik, to poinformujemy o tym. Na pewno msza będzie transmitowana przez Telewizję Polską - zdradził w rozmowie z "Super Expressem" menedżer artysty. 
Krzysztof Krawczyk
Krzysztof KrawczykAgencja Wyborcza.pl

Przypomnijmy, że informację o śmierci Krawczyka jako pierwszy przekazał mediom właśnie Andrzej Kosmala, przyjaciel i menedżer Krzysztofa. Agent zdradził również okoliczności śmierci piosenkarza i zacytował jego ostatnie słowa do żony. Artysta miał tuż przed utratą przytomności nazwać partnerkę "kochaną laleczką".

Krzysztof tracił przytomność. Z minuty na minutę było coraz gorzej. Zdążył jednak pożegnać się z Ewą. Ostatnie słowa, jakie do niej powiedział, to "moja kochana laleczko" - czytamy na łamach "Super Expressu".

Gwiazdy ze smutkiem żegnają Krawczyka za pośrednictwem mediów społecznościowych. Swój żal wyraziły między innymi Edyta Górniak czy Sylwia Grzeszczak.

Więcej o: