Krzysztof Krawczyk zmarł w poniedziałek 5 kwietnia. Przez dwa tygodnie walczył z COVID-19, ale jak ujawniła jego żona, Ewa Krawczyk, to nie koronawirus był przyczyną jego śmierci, a choroby współistniejące. Informacja o śmierci artysty wstrząsnęła fanami i gwiazdami, które pożegnały go we wzruszających wpisach w social mediach. Tymczasem Matylda Damięcka stworzyła poruszającą grafikę.
Jej najnowsza praca powstała w kolorze, co w jej przypadku jest rzadkością. Matylda Damięcka zazwyczaj w kilku prostych i czarnych liniach wyraża swoje myśli i odczucia. Teraz stworzyła piękny rysunek, na którym widzimy statek płynący po morzu na tle słońca.
Krzysztof Krawczyk. Parostatkiem przez Galaktykę" - napisała Matylda Damięcka w opisie.
Internautów zachwyciła praca artystki. Większość z nich w komentarzach pozostawiła jedynie emotikony wyrażające smutek lub płacz. Nie zabrakło również czarnych serc. Niektórzy jednak pokusili się o kilka słów.
Ostatni rejs.
Piękny występ. Dziękuję.
Piękny rysunek.
Parostatkiem w wieczny rejs - komentowali fani jej twórczości.
O śmierci Krzysztofa Krawczyka poinformował jego menedżer, Andrzej Kosmala. On także ujawnił "Super Expressowi", jak wyglądały ostatnie chwile życia artysty. Okazuje się, że Krzysztof Krawczyk czuł się bardzo dobrze i cieszył się z żoną wspólnymi świętami. Nagle jednak jego stan się pogorszył i trafił do szpitala.
Przeczytajcie więcej: Menedżer Krzysztofa Krawczyka opisał jego ostatnie chwile. "Razem z żoną cieszyli się wspólnymi świętami"