Książę William i księżna Kate są niemal wzorowym małżeństwem. Próżno szukać na ich koncie kryzysów czy skandali. Od kilku lat są szczęśliwymi rodzicami trójki rozbrykanych pociech: księcia George'a, księżniczki Charlotte i księcia Louisa. Mimo że dzieci czasem dają im w kość, księżna Kate nie ma wątpliwości, że to dobry czas na powiększenie rodziny.
ZOBACZ TEŻ: Księżna Kate narzeka na samopoczucie. Wszystko z powodu zdalnego nauczania: Jestem wyczerpana
Kate marzy o urodzeniu córki. Chciałaby, aby księżniczka Charlotte wychowywała się z siostrą. Wie, że w dorosłym życiu wsparcie rodziny jest nieocenione. Sama wielokrotnie mogła liczyć na swoją siostrę Pippę. Niestety, William nie jest entuzjastycznie nastawiony do jej planu.
CZYTAJ TEŻ: Księżna Kate chce mieć kolejne dziecko. William ma pewne obawy. "Od jakiegoś czasu próbuje go przekonać"
Pogłoski o czwartej ciąży księżnej Kate regularnie pojawiają się w sieci. Internauci doszukują się oznak stanu błogosławionego u żony księcia Williama. Patrzą na jej dłonie, które układają się w okolicach brzucha, a także na włosy, które wcześniej były wyraźną wskazówką dotyczącą stanu błogosławionego. Jak donosi "The Mail On Sunday", księżna Kate marzy o córce i robi wszystko, by przekonać męża. William nie jest przekonany do powiększenia rodziny o kolejnego członka. Uważa, że wesoła gromadka trzech brzdąców jest wystarczająca. Aby nie zawieść żony, zdecydował się na kompromis i... adoptował psa:
Kate bardzo chciałaby siostry dla Charlotte i nadal uważa, że ma czas, aby to się stało, chociaż William jest jak dotąd zadowolony z ich trójki. Poszli na kompromis i mają, póki co, suczkę, ale Kate traktuje to jako znak, że jest o krok bliżej kolejnego dziecka" - czytamy.
Myślicie, że William w końcu ulegnie namowom Kate?