Fani rodziny królewskiej z całego świata, co jakiś czas doszukują się oznak kolejnej ciąży księżnej Kate. Wszystko zaczęło się od wizyty Middleton w Narodowym Centrum Badań nad Poronieniami, gdzie pojawiła się w obcisłej sukience podkreślającej brzuch. Rodzina królewska znana jest z tego, że o kolejnych ciążach informuje w subtelny sposób i niekiedy trzeba być bardzo spostrzegawczym, aby wyłapać ten mały ukłon ze strony monarchów. Dlatego internauci rozpoczęli własne śledztwo i szukają kolejnych dowodów, które potwierdzą czwartą ciąże żony księcia Williama.
Księżna Kate i książę William już od wielu tygodni odpoczywają w swojej wielkiej posiadłości. Oczywiście, można usprawiedliwiać to pandemią, jednak fani Kate i Williama twierdzą, że robią to, ponieważ jeszcze nie chcą mówić publicznie o ciąży Kate.
Dodatkowo zwrócili uwagę na uczesanie Middleton podczas wideo rozmowy z osobami, które walczą z pandemią na pierwszym froncie. Kamerka była ustawiona w taki sposób, aby zasłoniła brzuch księżnej, a jej włosy są spięte do tyłu. Jeśli śledzicie życie pary królewskiej to wiecie, że Kate zawsze pojawia się w rozpuszczonych włosach. Internauci uważają, że Kate spina je tak, ponieważ w tej sytuacji jest to dla niej dużo wygodniejsze.
Wcześniej pojawiały się równie subtelne wskazówki. Kiedy księżna i książę spodziewali się swojego pierwszego dziecka, William przyjął publicznie kombinezon dziecięcy. Według doniesień na stroju widniał napis "Mały pilot tatusia" oraz zdjęcie helikoptera. W tamtym czasie William pracował jako pilot poszukiwawczo-ratowniczy RAF i według relacji opublikowanej na portalu Daily Mail, wnuk królowej uśmiechnął się i dodał - "zatrzymam to".
Kiedy Kate była w ciąży z Louisem, również zmieniła swoją znaną wszystkim fryzurę. Obcięła znacznie włosy i wróciła do starego looku dopiero po jego narodzinach. Myślicie, że w tych doniesieniach może być ziarno prawdy i Kate rzeczywiście spodziewa się czwartego dziecka?