Ida Nowakowska pod koniec stycznia podzieliła się z widzami "Pytania na Śniadanie" radosną nowiną. Prowadząca podczas programu zdradziła, że spodziewa się pierwszego dziecka. Informacja o stanie błogosławionym Idy obiegła polski internet w oka mgnieniu. Fani prezenterki składali gratulacje i dzielili się radami z przyszłą mamą. Nowakowska mogła liczyć również na wsparcie przyjaciół.
Prowadząca "Pytania na Śniadanie" w rozmowie z Plotkiem wyjawiła swoje najdziwniejsze ciążowe zachcianki. Opowiedziała też o zmianach, które zauważyła w swoim organizmie i zdradziła, dlaczego wciąż nie wybrała imienia dla dziecka.
Nieoczekiwanie głos w sprawie ciąży Idy Nowakowskiej zabrał samozwańczy król stacji TVN - Kuba Wojewódzki. "Showman" kilka lat temu gościł Idę Nowakowską na swojej kultowej kanapie. Wtedy zachwycał się wschodzącą gwiazdą show-biznesu:
Przyjemnie się na ciebie patrzy, przyjemnie się ciebie słucha. Po raz pierwszy widzę w telewizji dziewczynę, która jest uśmiechnięta, rzeczowa i kompetentna i nie ma złych, gwiazdorskich nawyków. Naprawdę wielkie brawa dla tej dziewczyny - mówił 5 lat temu, nazywając ją przy tym "telewizyjnym objawieniem".
Jak się okazuje, od kiedy Ida pracuje w TVP, nie może już liczyć na taryfę ulgową. Kuba Wojewódzki na łamach tygodnika "Polityka" zadał Nowakowskiej cios poniżej pasa, wyśmiał też jej miejsce pracy:
Ida Nowakowska, jedna z największych entuzjastek pracy w TVP, jest w ciąży. Gratuluję. Urlop macierzyński wyda jej się zbliżony do pracy na Woronicza. Tam szefa trzeba nosić na rękach - napisał Kuba Wojewódzki.
To nie pierwszy raz, kiedy Kuba Wojewódzki przekracza granice dobrego smaku.