Agnieszka Kaczorowska i Maciej Pela spodziewają się drugiego dziecka. Para ma już córkę Emilkę, a kolejną ciążą gwiazda "Klanu" pochwaliła się niedawno w wywiadzie dla magazynu "Party". Fani dostrzegli krągłości jeszcze przed oficjalnym komunikatem Kaczorowskiej, a o swoich podejrzeniach informowali pod zdjęciami na jej Instagramie. Aktorka jednak konsekwentnie je ignorowała i nie odpowiadała na komentarze.
Aktorka wyznała, że pierwsze tygodnie ciąży nie należały do najprzyjemniejszych. Miała nudności i wyjątkowo dużo spała. Na szczęście ukochany mąż dawał jej ogromne wsparcie i opiekował się córką, by Agnieszka mogła dojść do siebie. Jak widać, aktorka czuje się już zdecydowanie lepiej, bo w sobotnie popołudnie podzieliła się z fanami rodzinnymi zdjęciami wykonanymi podczas zimowego spaceru. Kaczorowska i Pela zabrali córkę na jej pierwsze sanki w życiu.
Pierwsze sanki w życiu Emiśki zaliczone. Na szczęście nie jest jeszcze wymagająca co do prędkości... Tylko jak tu teraz namówić ją na powrót do domu? - napisała Agnieszka.
Na drugim zdjęciu widzimy, że i ona sama zdecydowała się ciągnąć córkę. W komentarzach pojawiły się wątpliwości, czy oby na pewno powinna to robić, będąc w ciąży.
W ciąży ciągniesz sanki, czy to tylko dla zdjęcia na Insta?
Agnieszka Kaczorowska wdała się w dyskusję.
Sanki są ultralekkie. Fakt, że mąż ciągnął je znacznie więcej, ale nie widzę problemu, żebym i ja je ciągnęła... Jeżeli kobieta w ciąży nie ma zaleceń, aby leżeć, to nawet wskazane jest aby się ruszała! - odpowiedziała.
To jednak nie koniec, bo kobieta dalej drążyła temat, zarzucając, że w takim razie Agnieszka Kaczorowska jedynie zapozowała do zdjęcia z sankami, a cały post zwyczajnie jest sponsorowany.
Następnym razem zaproszę panią na spacer i postoi pani ze stoperem, licząc, kto ile ciągnął sanki... Jeśli to dla pani takie ważne, ok? (...) Muszę panią bardzo zdziwić, gdyż zdjęcie nie jest sponsorowane. Jest też wrzucone z czystej radości czasu z rodziną. Proszę szukać dziury w całym w swoim życiu... Chyba że nie ma czego szukać, bo jest bardzo dziurawe - dogryzła fance.
Nic dziwnego, że Agnieszka Kaczorowska ma dość krytycznych komentarzy.