"Klan". Małgorzata Ostrowska-Królikowska chciała porzucić Grażynkę. Zdarzyło jej się też złamać umowę z produkcją

Małgorzata Ostrowska-Królikowska zyskała popularność dzięki roli w serialu "Klan". Wiele razy myślała jednak o porzuceniu produkcji, a raz zrobiła coś wbrew umowie, na którą przystała decydując się na rolę Grażynki.

Małgorzata Ostrowska-Królikowska od 1997 roku wciela się w Grażynę Lubicz w serialu TVP "Klan". Śmiało można powiedzieć, że jej rola przeszła do historii produkcji, a aktorka doskonale wcieliła się w graną przez siebie postać. Jak się jednak okazuje, Małgorzata nie zawsze podchodziła do tej roli z entuzjazmem. 

Zobacz wideo Antek Królikowski o życiu z Opozdą. Zdradził, że ma kredyty

Odtwórczyni roli Grażynki miała chwile załamania i kilka kryzysów w związku z serialem. Pewnego razu zdecydowała się nawet na ruch, który mógł zaważyć na jej karierze w produkcji emitowanej przez Telewizję Polską.

"Klan". Małgorzata Ostrowska-Królikowska postąpiła wbrew umowie z produkcją

Aktorka od ponad dwudziestu lat odgrywa rolę Grażyny Lubicz. Decyzja na udział w takiej produkcji wymaga jednak od aktorów pewnych wyrzeczeń, na które godzą się wraz z zawartą umową. Chodzi tu głównie o odstępstwa wizerunkowe i nieprzewidziane drastyczne metamorfozy.

Jak wyznała Małgorzata Ostrowska, przez pewien czas chciała porzucić rolę, a niedługo później zdecydowała się na zmianę koloru włosów bez wiedzy produkcji. 

Już Grażynkę kocham… ale miałyśmy parę kryzysów w życiu. Chciałam ją porzucić, tak na serio. Nawet zmieniłam kolor włosów na czarny, ale w produkcji zgodzili się, zaakceptowali. Nie było problemów – wyznała w programie "Wszystko, co kocham".

Na szczęście czarne włosy serialowej Grażynki zostały zaakceptowane przez produkcję, którą Małgorzata postawiła przed faktem dokonanym. Decyzja o drastycznej zmianie nie wpłynęła negatywnie na dalsze losy Ostrowskiej-Królikowskiej w serialu. 

Więcej o: