Anna Lewandowska już pod koniec listopada zdecydowała się udekorować swój dom na święta. W salonie pojawiła się choinka, a co jakiś czas dochodziły do tego także inne ozdoby. Tym razem zwróciliśmy uwagę na jeden szczegół. Napis na jednej ze skarpet jest bardzo tajemniczy.
Anna Lewandowska udekorowała swój dom na święta już pod koniec listopada - zobaczyliśmy wtedy, jak wygląda jej choinka. Widać, że trenerka uwielbia ten czas - zaczęła również przygotowania kulinarne, a podczas wizyty u koleżanki, Pauliny Krupińskiej, wzruszona słuchała kolęd śpiewanych przez męża prezenterki. W sobotę z kolei trenerka pokazywała na swoim Instagramie, jak kibicuje mężowi, który grał wtedy mecz z Bayerem Leverkusen. Jako że Lewy zdobył tego wieczoru aż dwa gole, nie kryła dumy, udostępniając na swoim Instagramie ujęcia sprzed telewizora.
Na jednym ze zdjęć uwagę zwraca niewielki szczegół w postaci ozdobnych, czerwonych skarpet przywieszonych na szafce. Prawie każda z nich miała przypisane imię członka rodziny - jest jednak i taka, na której tego zabrakło.
Coming soon (tłum. wkrótce) - czytamy na skarpecie.
Jest to o tyle zaskakujące, że na szafce znalazło się aż cztery skarpety - po jednej dla każdego członka rodziny. Była też ta nieopatrzna imieniem, a wcześniej wspomnianym opisem. Jak na razie nie wiadomo, czy rodzina spodziewa się w domu gości - zastanawiamy się więc, co może się za nim kryć. Macie jakieś propozycje?