Ten rok był dla Małgorzaty Ostrowskiej-Królikowskiej niezwykle trudny. Po śmierci męża chciała powrócić do normalnego rytmu pracy, jednak pandemia koronawirusa uniemożliwiła jej zrealizowanie tego postanowienia. Na szczęście aktorka mogła liczyć na wsparcie najbliższych, a w tym dzieci, które namawiały ją, by zwiększyła swoją aktywność w mediach społecznościowych. Instagramowy profil stał się swoistym oknem na świat. Gwiazda co jakiś czas publikuje tam prywatne fotografie i upamiętnia rodzinne święta. Tym razem zachwyciła internautów zdjęciem z wnukiem. Józek rośnie jak na drożdżach.
Józek przyszedł na świat ponad rok temu. Jest synem Jana Królikowskiego i Joanny Jarmołowicz. Dumna babcia wielokrotnie powtarzała w wywiadach, że dzięki wnukowi docenia każdą chwilę. Jego towarzystwo pomaga aktorce przejść żałobę po śmierci ukochanego męża, Pawła Królikowskiego. Maluch rośnie na oczach internautów, bowiem często pojawia się na zdjęciach popularnych rodziców. Teraz zapozowała z nim sama Małgorzata. Razem podziwiają pierwsze grudniowe opady śniegu.
Ostrowska-Królikowska zamieściła przy fotografii bardzo sentymentalny, ale jednocześnie optymistyczny wpis. Wynika z niego, że gwiazda z nadzieją patrzy w przyszłość i czeka na piękne momenty, które przyniosą kolejne lata.
Wybiegam w przyszłość. Myśli skrzą czystością śniegu. Nasze życie pełne pytań i słów. Nowy czas, by jasny był jak śniegowe płatki - czytamy w instagramowym poście.
Fani aktorki docenili zarówno pełne miłości ujęcie babci z wnukiem oraz zimowy obrazek za oknem, jak i spostrzeżenia aktorki. Oprócz słów wsparcia w komentarzach pojawiły się również bożonarodzeniowe i noworoczne życzenia. My również się do nich dołączamy.