Zofia Zborowska zalicza się do tego grona celebrytów, którzy chętnie pokazują w sieci swoje życie prywatne, a jednocześnie z ironią i dużym dystansem komentują otaczającą ich rzeczywistość i funkcjonowanie w show-biznesie. Aktorka otwarcie prezentuje swoje poglądy i wielokrotnie podkreślała, że jest przeciwniczką zaostrzenia prawa aborcyjnego. Razem ze strajkującymi kobietami wyszła na ulice Warszawy.
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zakazu przerywania ciąży w przypadku znacznego uszkodzenia płodu poruszył gros Polaków, którzy w następstwie wyszli na ulice miast, żeby wyrazić swój sprzeciw. W protestach wzięło udział wiele gwiazd, które masowo udostępniały w mediach społecznościowych relacje ze zgromadzeń. Z tygodnia na tydzień gorący wątek proaborcyjny ucicha, jednak niektórzy celebryci nadal angażują się w walkę o wolność kobiet. Zofia Zborowska opublikowała na Instagramie zdjęcie, na którym eksponuje czerwoną błyskawicę i dzierży w dłoni racę dymną. Aktorka uczestniczyła w Strajku Kobiet.
Pod wymownym postem Zborowskiej pojawiły się głosy podziękowań za to, że gwiazda w przeciwieństwie do innych popularnych osób nadal pamięta o istotnych sprawach społecznych.
Super, że u Pani dalej trwa Strajk Kobiet! U większości znanych i rozpoznawalnych osób już jest "po" strajku. Dziękujemy!
W komentarzach pod fotografią z protestu nie zabrakło również oznak sprzeciwu wobec działań aktorki. Jedna z internautek wyraziła swoją dezaprobatę, dodając emotikonę w kształcie skierowanego w dół kciuka. Zborowska stanowczo zareagowała na tę niewerbalną opinię.
Niebywałe, że nadal są w Polsce kobiety, które nie kumają, o co w tym strajku chodzi - skwitowała.
Popieracie zaangażowanie Zofii w walkę z zaostrzeniem prawa aborcyjnego?