Joe Biden ma za sobą skomplikowaną historię rodzinną. Dwójka jego dzieci zmarła, podobnie jak pierwsza żona. To jednak wciąż niejedyne smutne wydarzenia, które zaburzają idealny obraz życia Bidena. Następca Donalda Trumpa ma dwuletnią wnuczkę, której nigdy nie widział na oczy. Ojcem dziewczynki jest syn Demokraty, Hunter Biden, z kolei matką - striptizerka.
Joe Biden ma wnuczkę, której nigdy nie widział
Joe Biden od wielu lat jest aktywny na scenie politycznej. W tym czasie wiele się u niego wydarzyło, a wszystkie te sytuacje z pewnością mogłyby posłużyć za materiał do obszernej książki. Mężczyzna po raz pierwszy ożenił się w 1966 roku. Jego wybranką była koleżanka ze studiów, Neilla Hunter. Tworzyli szczęśliwą parę i doczekali się trójki dzieci: Naomi Christiny, Roberta Huntera oraz Josepha Robinette’a III. Rodzinne szczęście przerwał wypadek samochodowy. Za kierownicą siedziała ówczesna żona Joe Bidena, a w aucie znajdowały się wszystkie dzieci pary. Niestety - zarówno Nelia, jak i Naomi zginęły na miejscu, z kolei trzyletni Beau i dwuletni Robert Hunter trafili do szpitala.
Biden nie mógł pogodzić się ze stratą - po wypadku w jego głowie pojawiły się nawet myśli samobójcze. Ostatecznie, mimo trudnych przeżyć, udało mu się dojść do siebie i ponownie się ożenił, tym razem z nauczycielką angielskiego, Jill Jacobs, z którą jest związany do dziś. Wspólnym dzieckiem pary jest córką, Ashley. Razem wychowali także dwóch synów Bidena - Huntera i Beau, który w 2015 roku zmarł na raka mózgu. Pierwszy syn Demokraty z kolei jest adwokatem, znanym m.in. ze względu na głośne problemy z narkotykami. Hunter ma córkę, która jest owocem relacji ze striptizerką, Lunden Roberts.
Wnuczka Joe Bidena jest nieślubną córką Huntera
Zarówno Joe Biden, jak i jego syn, Hunter, nigdy nie widzieli dwulatki na oczy. Testy DNA jednak niezaprzeczalnie wskazują, że to właśnie syn Bidena jest ojcem dziecka.
Mężczyzna ma za sobą dwie głośne relacje miłosne - najpierw był w związku z wdową po bracie Beau, a potem uprawiał seks ze striptizerką, która zaszła z nim w ciążę. Hunter Biden przez długi czas zaprzeczał, że to jego dziecko. Dopiero gdy sąd potwierdził ojcostwo, mężczyzna musiał uznać córkę.
Dotychczas niewiele było wiadomo na temat dwulatki. Ostatnio jednak "Daily Mail" dotarło do informacji, z których wynika, że dziewczynka nosi imiona Navy Joan i wychowuje się w stanie Arkansas. Zdjęcie córki Bidena, które opublikował brytyjski tabloid, pochodzi z profilu siostry Lunden i nie widać na nim twarzy dziecka.
Rodzina matki odmawia wywiadów na temat dziecka. Fotografia pojawiła się w sieci w sierpniu, w dniu drugich urodzin Navy. Zgodnie z dokumentacją sądową, Hunter Biden ani razu nie widział Navy na oczy. Adwokat Lunden Roberts przekonuje dziś dziennikarzy, że brak jego obecności nie ma na nią znaczącego wpływu.
Mogę potwierdzić, że pani Roberts ma się dobrze, a dziecko jest zdrowe, urocze, kochane, bezpieczne - i bardzo szczęśliwe" – powiedział adwokat Roberts.
Rzecznik kampanii prezydenta dotychczas nie odpowiedział na prośbę o komentarz, czy Joe Biden uznaje Navy za swoją wnuczkę.
