Rodzina Martyniuków od miesięcy publicznie pierze brudy związane z rozwodem Daniela. Słowne przepychanki, w które włączyła się żona króla disco polo, rozpoczęły się zaraz po rozprawie sądowej Martyniuka i Eweliny.Danuta nie miała wtedy litości dla byłej synowej i zaciekle broniła jedynaka. Jednak niedawno wyraźnie spokorniała. Chciała naprawić błędy i pogodziła się z byłą synową, która miała nazywać ją kiedyś mamą. Swoje nastawienie zmienił także sam Daniel. Czyżby oznaczało to, że wojna w rodzinie Martyniuków zmierza ku końcowi? Najwyraźniej tak.
Afery, które zainicjował syn króla disco-polo, spotkały się z ogromną krytyką ze strony internautów. Uważali, że zarówno zachowanie Daniela, jak i jego rodziny jest karygodne. Danuta ponownie stanęła w obronie jedynaka i rozpoczęła słowne przepychanki pod postami. Użyła nawet zwrotu "zamknąć mordy". Po tej sytuacji konto żony Zenona zostało usunięte, ale nie trwało to długo.
Danuta Martyniuk założyła konto na Facebooku, a pierwsze opublikowane zdjęcie przedstawia ją w iście królewskiej kreacji - różowa, połyskująca sukienka, na którą założyła zielone futro. Co więcej, w stylizacji nie brakowało biżuterii i bogato zdobionej perłami torebki.
Co więcej, udało nam się znaleźć, że wśród znajomych żony króla disco polo jest Faustyna, kochanka i obecna partnerka Daniela, z którą spotykał się, będąc jeszcze w związku małżeńskim z Eweliną. O Faustynie media usłyszały jeszcze przed ślubem pary, bo to właśnie ją młody Martyniuk musiał zostawić dla żony, która spodziewała się jego dziecka.
Na liście znajomych brakuje byłej synowej - Eweliny Golczyńskiej. Czy oznacza to, że nie zakopały jeszcze toporu wojennego? Na to wskazuje, zważywszy, że była żona Daniela od początku mówiła, że chciałaby odciąć się od rodziny Martyniuków.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!