• Link został skopiowany

Córka Czesława Niemena o kryzysie w branży muzycznej. "Miesiąc temu miałam na koncie 500 złotych"

Córka Czesława Niemena zdradziła, że znalazła się w ciężkiej sytuacji finansowej. Jak twierdzi, "nie przelewa jej się", a "ojciec kokosów jej nie zostawił".
Natalia Niemen
Natalia Niemen - instagram

Natalia Niemen to córka Czesława Niemena i Małgorzaty Niemen. Zarówno ona, jak i jej młodsza siostra Eleonora poszły w ślady ojca. Natalia spełnia się jako piosenkarka, jednak obecnie skarży się na przestój. 

Sytuacja związana z koronawirusem uderzyła w wiele branż. Łatwo jednak zauważyć, że to artystom jest szczególnie ciężko. Nic w tym dziwnego, skoro wielu z nich zostało pozbawionych głównego źródła dochodu, jakim były publiczne występy. Obostrzenia pokrzyżowały koncertowe plany muzyków, w tym Natalii Niemen, która publicznie opowiedziała o swojej sytuacji finansowej.

Zobacz też:  "To jest niemożliwe". Jurorzy zaniemówili! Mistrzowska metamorfoza uczestnika "TTBZ" w Niemena. Musicie to zobaczyć

Natalia Niemen szczerze o finansach

W poniedziałek na warszawskim Placu Zamkowym miał miejsce protest artystów, który wyrazili swoje niezadowolenie z panujących obecnie w kraju zasad. Wśród zgromadzonych pojawił się chociażby Michał Wiśniewski czy Robert Janowski. Nie zabrakło także znanej córki Czesława Niemena, Natalii.

Córka wokalisty zabrała głos w sprawie skutkom decyzji rządu związanych z pandemią koronawirusa. Jak się okazuje, kobieta nie jest w najlepszej sytuacji finansowej mimo nazwiska.

Pomimo tego, że noszę takie, a nie inne nazwisko, nie przelewa mi się. Mam trójkę dzieci, mam dwa kredyty. Chcemy funkcjonować, chcemy żyć! Ja nie chcę specjalnych wynurzeń tutaj uskuteczniać, ale miesiąc temu miałam na koncie 500 zł. Naprawdę mi kasa z nieba nie spada, tatuś mi nie zostawił kokosów. Chcę uczciwie pracować -  tłumaczyła Niemen.

Natalia poruszyła też kwestię przebranżowienia. 

Była tu mowa o przebranżowieniu. Ja mam jeszcze taki dar, że potrafię malować, rysować. Zaczęłam więcej rysować. Złośliwi powiedzą: "Dobrze, maluj. Bo nie umiesz śpiewać". Ale są tacy, którzy chętnie odbierają to, co ja przez muzykę jestem w stanie przekazać - dodała.

Myślicie, że znajdą się i tacy, którzy chętnie przyjmą to, co Natalia zechce przekazać za pomocą pędzla?

Więcej o: