• Link został skopiowany

Agata Duda przerwie milczenie? Mamy komentarz osoby związanej z kancelarią. "Sami się odezwą, jeśli będą chcieli" [PLOTEK EXCLUSIVE]

Andrzej Duda i Agata Duda nadal - konsekwentnie - milczą. Kiedy obywatele doczekają się ich komentarza w sprawie wyroku Trybunału Konstytucyjnego? Nie tak szybko, jak się wydaje.
Agata Duda, Kinga Duda
eastnews

W zeszłym tygodniu Trybunał Konstytucyjny orzekł, że legalna aborcja w przypadku uszkodzenia płodu lub nieuleczalnej choroby jest niezgodna z konstytucją. Po skandalicznym wyroku w całej Polsce ludzie manifestują, wychodząc na ulicę. Do strajkujących kobiet dołączyli także mężczyźni, rolnicy, przedsiębiorcy, taksówkarze, a nawet kibice klubu piłkarskiego Legii Warszawy. Mimo ciągłych protestów Andrzej Duda razem z małżonką nadal milczą. Wszystkich zastanawia, kiedy w końcu zabiorą oficjalne stanowisko.

Czy Andrzej Duda skomentuje protesty kobiet?

Ani Andrzej Duda, ani jego żona, ani tym bardziej córka, nie odnieśli się do wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Protestujący czekają, czy Kinga opowie się po ich stronie. Uważają, że pierwsza dama także powinna zabrać głos. W końcu sprawa dotyczy każdej kobiety.

Udało nam się skontaktować z osobą powiązaną z kancelarią prezydenta. Jak się okazuje, nikt nie wie, kiedy rodzina Dudów wyda jakiekolwiek komentarz w tej jakże istotnej kwestii:

Prezydent jest na kwarantannie, ale jak będzie chciał coś przekazać, to na pewno się odezwie. Nikt w ich imieniu nie będzie się wypowiadał. Zarówno Andrzej Duda i Agata Duda sami się odezwą, jeśli będą chcieli - usłyszeliśmy.

Z pewnością te słowa są szokujące dla obywateli. Nic więc dziwnego, że w sieci powstają memy o Agacie Dudzie, jak i Kindze. Kabaret "Ani Mru Mru" także dodał swoje trzy grosze. Osobiście uważamy, że ich mem idealnie oddaje charakter całej sytuacji. Zamieścili mem autorstwa Anonimowego Internauty, na którym widać żonę i córkę prezydenta, a na zdjęciu widnieje podpis "Kabaret Ani Mru-Mru".

A jakie jest Wasze zdanie w tej sprawie? Uważacie, że powinni to skomentować?

Więcej o: