Anna Wendzikowska jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych, gdzie relacjonuje swoje życie zawodowe, jak również prywatne. Niedawno mogliśmy oglądać na profilu dziennikarki, jak jej córki śpiewają najnowszy hit Kayah i Viki Gabor. Sama zainteresowana jakiś czas temu pochwaliła się też, że zaczęła ćwiczyć taniec na rurze. Jak się okazuje, Anna Wendzikowska wciąż jest wytrwała w swoim postanowieniu i ostro trenuje. Nie każdy jednak jest pod wrażeniem jej najnowszego hobby. Padły mocne słowa krytyki.
Pole dance ma coraz więcej fanów, a od niedawna należy do nich również Anna Wendzikowska. Dziennikarka podzieliła się z obserwatorami nową fotką z sali treningowej,
To może wyglądać na łatwe, ale jest straaaasznie trudne. Dzisiaj po treningu ledwo doszłam do samochodu, ale mam z tego wielki fun. Czwartki to moje ulubione dni w tygodniu!- czytamy pod postem.
Pod postem pojawiła się cała masa komplementów od internautów, którzy docenili pracę dziennikarki na sali treningowej, Nie obyło się również bez uszczypliwości.
To nie jest sport dla kobiet z klasą. Pasja dla mężczyzn: zdobycie Mount Everest, pomoc dla dzieci w Afryce, przepłynięcie kajakiem przez Atlantyk. Pasja dla kobiet: kręcić d**ą na rurce - napisał jeden z internautów.
Co ciekawe, szybko doczekał się odpowiedzi od Anny Wendzikowskiej.
Jeszcze czekam na: do kuchni tłuc kotlety. #średniowiecze - odparła roześmiana.
Udana riposta?