Margaret pozuje w bikini z wiankiem na głowie. "Jest mi błogo jak po emce". Wpis wywołał zamieszanie i podzielił fanów

Na instagramowym proflu Margaret pojawiło się zdjęcie promujące nowy album. W opisie nie zabrakło fragmentu utworu, który wokalistka nagrała z ukochanym.

W życiu Margaret ostatnio wiele się dzieje. Niedawno pisaliśmy o jej najnowszym teledysku do piosenki "Reksiu", w którym gwiazda zaprezentowała swoje zgrabne ciało. To się nazywa promocja nowej płyty! Dodajmy, że premiera najnowszego albumu została zaplanowana na jesień tego roku.

Margaret pozuje w bikini i promuje nowy kawałek

Teraz na instagramowym profilu wokalistki pojawiło się zdjęcie, w opisie którego zacytowała fragment swojego utworu nagranego ze swoim partnerem i jednocześnie kolegą po fachu, Kacezetem. Para jest ze sobą już od dłuższego czasu.

Niedawno Margaret i starszy o 6 lat Piotr wzięli ślub w Peru, a teraz wspólnie tworzą muzykę. Na Instagramie mogliśmy nie tylko przeczytać fragment tekstu nowej piosenki, ale też zobaczyć Margaret w bikini i w wianku, który nawiązuje do klimatu nowej płyty. Trzeba przyznać, że zdjęcie zwraca uwagę.

A miało być tak - 'I jest mi błogo jak po emce codziennie. Rozpuszczam moje włosy gęste w pętli skepta shutdown - brzmi fragment utworu zamieszczony we wpisie.
 

Opublikowana przez Margaret fotografia przypadła do gustu obserwatorom, którzy nie szczędzili komplementów.

Ślicznie wyglądasz.
Kocham to zdjęcie.
Piękna niewiasta - pisali internauci.

Niektórym fanom nie spodobał się jednak fragment z "emką". Jeden z obserwatorów nazwał Maggie "propagatorką narkomanii", drugi zaś wysłał wokalistkę na odwyk:

Ojoj, ale jaka emka, Margaret na odwyk - czytamy w jednym z komentarzy.

Pamiętajmy jednak, że sztuka rządzi się swoimi prawami i istnieje jeszcze wolność twórcza. Margaret w swoim tekście posłużyła się jedynie porównaniem. 

Zobacz wideo Margaret o nowej płycie. "To jest o mnie, moim życiu, moich psach"
Więcej o: