Margaret w najnowszym utworze zdradziła sposób na szczupłą sylwetkę. ''Bardzo polecam seks zamiast fitnessu''

Margaret zaprezentowała niedawno teledysk do piosenki ''Reksiu''. Piosenkarka prezentuje w nim zgrabne ciało i zdradza, jak osiągnęła wymarzone efekty. Nie ma to nic wspólnego z Ewą Chodakowską.

Margaret wydała nowy singiel, zapowiadający jej nowy album, którego premiera już jesienią. Piosenka ''Reksiu'' jest zrealizowana we współpracy z raperem Otsochodzi. To utwór wychwalający proste, wiejskie życie w zgodzie z naturą. W teledysku do utworu Margaret pozuje w bikini i prezentuje zgrabną sylwetkę. Zdradziła też, jaki ma niezawodny sposób na świetną formę. Domyślacie się?

Margaret zdradziła sekret szczupłej sylwetki

W zeszłym roku Margaret wycofała się z życia publicznego. Zrezygnowała z kontraktu z Warner Music Poland,a niedługo później oznajmiła, że zawiesza karierę muzyczną. Powodem miały być problemy zdrowotne.

Niestety, ostatni rok okazał się bardziej kosztowny dla mojego zdrowia, niż sama dopuszczałam to w swojej głowie. Zewnętrzny głos rozsądku wydał mi jednak jednoznaczne polecenie – kategoryczna i natychmiastowa przerwa od spraw zawodowych. W związku z tym nie mam wyboru i wyciszam się na jakiś czas, także tu w internecie - napisała wówczas na swoim profilu.

Równocześnie piosenkarka odnalazła szczęście w miłości. Wzięła nieformalny ślub w Peru z KaCeZetem. Na ceremonii pojawili się szamani, którzy dodali całej uroczystości magii. W międzyczasie Margaret sporo schudła, a jej fani byli przekonani, że zmaga się z depresją. Gwiazda odniosła się do pogłosek na temat rzekomej choroby w utworze ''Przebiśniegi'', gdzie przyznała, że nie cierpi na zaburzenia psychiczne. Niedawno powróciła w wielkim stylu. Wszystko wskazuje na to, że artystka jest cała i zdrowa. W utworze ''Reksiu'' zdradziła sekret doskonałej formy. Jej  świetna figura to zasługa... seksu.

Ćwiczę formę i robię to bez dresu. Bardzo polecam seks zamiast fitnessu - zaśpiewała w utworze.

Nie pozostaje nam nic innego, jak czekać nowy krążek Margaret. Kto wie, jakie jeszcze tajemnice zdradzi?