Związki gwiazd od zawsze wzbudzają wielkie zainteresowanie i mnóstwo emocji. Podobnie było w przypadku Bradleya Coopera i Jennifer Garner, którzy spędzili niedawno wspólne popołudnie na plaży w Malibu. Towarzyszyła im córka aktora, Lea De Seine Shayk Cooper. Gdy tylko zdjęcia paparazzi ujrzały światło dzienne, w mediach zawrzało. Wszyscy zastanawiają się, czy tych dwoje łączy coś więcej. Przyjaźń czy kochanie?
Zarówno Bradley Cooper, jak i Jennifer Garner nie zaznali dotąd szczęścia w miłości. On był w związku z Iriną Shayk, z którą doczekał się córki. Z kolei ona rozstała się niedawno z Johnem Millerem, a wcześniej była związana z Benem Affleckiem.
Wspólne pojawienie się Bradleya i Jennifer na plaży w Malibu wywołało lawinę spekulacji. Zdjęcia zrobione przez paparazzi stały się pretekstem do plotek na temat ich związku. Opublikował je serwis TMZ i możecie zobaczyć je TUTAJ. Widzimy, że aktorzy dobrze się bawili w swoim towarzystwie. Jednak osoby z bliskiego otoczenia są przekonane, że plotki o romansie są mocno przesadzone. Wszystko dlatego, że aktorzy od lat są bliskimi przyjaciółmi.
Jennifer i Bradley poznali się w 2002 roku na planie zdjęciowym serialu ''Alias''. Wspólna praca zaowocowała nawiązaniem bliskiej relacji. Aktorzy spędzali ze sobą mnóstwo czasu i często byli widywani razem na mieście. Spotykali się również w towarzystwie swoich ówczesnych partnerek i partnerów. Być może ich wspólne wyjście na plażę to tylko koleżeńskie spotkanie, ale kto wie? Historia zna przecież przypadki, w których starzy znajomi zakochiwali się w sobie. Do tej pory sami zainteresowani nie skomentowali rewelacji na ich temat, ale będziemy śledzić ten temat na bieżąco.