Jerzy Stuhr ma problemy zdrowotne. Aktor z niedzieli na poniedziałek trafił do Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie z podejrzeniem udaru mózgu, ale ostateczną diagnozę lekarze mieli wystawić w ciągu najbliższych kilku dni. Niepokojące informacje potwierdził przyjaciel aktora, Jerzy Radziwiłowicz, jednak nie zdradził nic więcej na ten temat. Od tamtej chwili wszyscy z niepokojem obserwują najnowsze doniesienia dotyczące stanu zdrowia Stuhra.
Szpital Uniwersytecki w Krakowie nie informuje o stanie zdrowia pacjenta, a wielbiciele aktora są pełni obaw. Niedawno rodzina Jerzego Stuhra wydała oficjalne oświadczenie w tej sprawie. Wszystko wskazuje na to, sytuacja jest poważna.
Najbliższe dni okażą się kluczowe, zatem prosimy o dobre myśli i o uszanowanie naszej prywatności w tym trudnym momencie – podkreślili członkowie rodziny w oświadczeniu przesłanym Polskiej Agencji Prasowej.
Jeszcze wczoraj Maciej Stuhr w rozmowie z Radiem ZET informował, że stan zdrowia jego ojca jest stabilny. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ. Wygląda na to, że sytuacja rozwija się bardzo dynamicznie, a każda nowa informacja w sprawie aktora wywołuje wielkie poruszenie wśród jego fanów.
To nie pierwszy raz, gdy Jerzy Stuhr zmaga się z problemami zdrowotnymi. Kilka lat temu przeszedł zawał serca. W 2011 roku aktor został skierowany do szpitala onkologicznego, w związku z problemami z gardłem. Zdiagnozowano u niego wówczas nowotwór krtani. Gdy wyzdrowiał, zaangażował się w pomoc pacjentom przebywającym na oddziale onkologicznym. Mamy nadzieję, że sytuacja zdrowotna aktora wkrótce się ustabilizuje.