Jerzy Stuhr przebywa w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie z podejrzeniem udaru mózgu. Informację potwierdzają przyjaciele i bliscy aktora - jego żona Barbara i Jerzy Radziwiłowicz.
Żona aktora potwierdziła w rozmowie z krakowską Gazetą Wyborczą, że Jerzy Stuhr trafił po weekendzie do szpitala z podejrzeniem udaru mózgu, ale ostateczną diagnozę lekarze mają wystawić w ciągu najbliższych dni.
Przed chwilą do mnie dotarła informacja, że Jerzy Stuhr trafił do szpitala, ale nic więcej nie wiem - mówił w rozmowie z WP Jerzy Radziwiłowicz.
Jerzy Stuhr w ostatnich dziesięciu latach pokonał raka krtani - pomagał później innym pacjentom onkologicznym. 73-letni aktor kilka lat temu przeszedł również zawał serca, jednak niezależnie od tego wszystkiego miał w planach wrócić do pracy - ostatnie tygodnie spędził na wsi w towarzystwie najbliższych.