Antoni Królikowski nie należy do grona mężczyzn, którym odpowiada dłuższe bycie singlem. Znany jest także z tego, że często zmienia partnerki. Najgłośniej w ostatnim czasie było o związku aktora z Julią Wieniawą. Po równie głośnym rozstaniu Antek chwilowo ułożył sobie życie u boku nieznanej dotychczas w show-biznesie Kasi, która postawiła na ochronę prywatności i nie pojawiała się w mediach zbyt często. Kilka dni po zerwaniu internauci zaczęli snuć spekulacje, że aktor bynajmniej nie cierpi w samotności i dobrze dogaduje się z koleżanką po fachu, Joanną Opozdą.
Plotki na temat spotkań przyszłej świeżo upieczonej pary krążyły w mediach już od momentu pojawienia się Antka i Joasi na imprezie urodzinowej u Gabi Drzewieckiej, gdzie para nie odstępowała się na krok, a Antoni i Joanna świetnie się razem bawili. Czy to wystarczający powód do snucia domysłów?
Niedawno na "Pudelku" pojawiła się informacja, że Królikowski wielokrotnie rozmawiał z producentami filmu pt. "Miłość ma cztery łapy" na temat głównej roli żeńskiej, którą u boku Antka miała zagrać jego była partnerka, Julia Wieniawa. Aktor rzekomo próbował przekonać twórców, by zastąpiła ją właśnie Joanna Opozda.
W ostatniej instagramowej relacji Antoniego Królikowskiego pojawiła się Joanna Opozda. Aktorzy wspólnie pojechali na wybory. Towarzyszyły im także dwa pieski rasy Pomeranian. Czyżby chcieli nawiązać do najnowszej produkcji o czworonogach?