• Link został skopiowany

Krzysztof Gonciarz wpłacił pieniądze z reklam na fundację wspierającą społeczność LGBT+. Opłacił je sztab Andrzeja Dudy

Krzysztof Gonciarz nagrał film ''Szanowny Panie Prezydencie'', będący odpowiedzią na homofobiczne wypowiedzi Andrzeja Dudy. YouTuber dochód z reklam przekazał na wsparcie jednej z fundacji.
Krzysztof Gonciarz i Andrzej Duda
screen z YouTube - Krzysztof Gonciarz, Agencja Wyborcza.pl

W ramach kampanii prezydenckiej Andrzej Duda odbył spotkania z mieszkańcami wielu miast. Podczas wizyty w Brzegu, ubiegający się o reelekcję prezydent odniósł się do społeczności LGBT+, którą porównał do ideologii komunistycznej. Skandaliczna wypowiedź odbiła się szerokim echem w polskich, a także zagranicznych mediach. Oburzenia nie kryły również gwiazdy. Popularny youtuber, Krzysztof Gonciarz, nagrał film zatytułowany ''Szanowny Panie Prezydencie'', w którym wyjaśnia, dlaczego mowa nienawiści wobec mniejszości seksualnych jest krzywdząca. 

Zobacz wideo Andrzej Duda wypowiedział się na temat związku swojej córki

Krzysztof Gonciarz przekazał pieniądze z reklam dla społeczności LGBT+

Niedawno Andrzej Duda podczas wizyty na Opolszczyźnie powiedział też, że społeczność LGBT+ to nie są ludzie, a ideologia. Stanowisko prezydenta skrytykowało wiele gwiazd, między innymi Michał Piróg, Matylda Damięcka czy Hanna Lis. Krzysztof Gonciarz w filmie opublikowanym na swoim kanale wyjaśnił, dlaczego stanowisko prezydenta jest szkodliwe społecznie. W trakcie trwania filmu ukazywały się reklamy z kampanii wyborczej Andrzeja Dudy. YouTuber poinformował, że na reklamach displayowych opłacanych z portfela kampanijnego Andrzeja Dudy zarobił 917,29 zł. Te pieniądze przekazał organizacji Miłość Nie Wyklucza, wspierającej społeczność LBGT+

Internauci docenili zachowanie Krzysztofa, a pod jego postem pojawiło się mnóstwo pozytywnych komentarzy.

Wygrał z ostrym cieniem mgły.
Dobrze rozegrane!
Tak się właśnie powinno żyć, brawo Krzysiu - czytamy w komentarzach.

 W pełni zgadzamy się z komentarzami internautów. Brawo!

 
Więcej o: