Krzysztof Rutkowski komentuje film Latkowskiego "Nic się nie stało": Majdan nie pasuje mi do tego zestawienia [TYLKO U NAS]

Film "Nic się nie stało" nie tylko wstrząsnął widzami, ale i znanymi osobami, których nazwiska zostały wymienione zarówno w dokumencie, jak i w debacie na antenie TVP. Kuba Wojewódzki już zapowiedział pozew sądowy przeciwko reżyserowi za powiązanie go z tragicznymi wydarzeniami, które miały miejsce w klubie Zatoka Sztuki. W jego ślady poszedł także Radosław Majdan. Nam udało się zdobyć komentarz od detektywa Krzysztofa Rutkowskiego, który wielokrotnie zajmował się podobnymi sprawami. 

Krzysztof Rutkowski o filmie "Nic się nie stało"

Krzysztof Rutkowski wyznał, że choć filmu jeszcze nie widział, wie o przestępstwach, które wydarzyły się w Zatoce Sztuki. Detektyw powiedział, że od lat zna Sylwestra Latkowskiego i sądzi, że reżyser zdaje sobie sprawę z odpowiedzialności, która na nim ciąży. Jego zdaniem, Latkowski nie podałby niezgodnych z prawdą informacji. Mimo to podkreśla, że oceniając wspomniane przez reżysera osoby, trzeba być bardzo ostrożnym.

Dobrze, że powstał taki film, tylko żeby nie powstała jakaś pomyłka, która obrzuci kogoś błotem. Jeżeli Sylwek ma stuprocentowe dowody, to brawo, pogratuluję mu. Jeśli jednak osoby, które zostały podane z nazwisk, są omyłkowo podane - jak to stało się ze mną 14 lat temu - Sylwek powiązał mnie z osobami, których ja nigdy nie widziałem na oczy - to nie jest za dobrze. Jestem bardzo ostrożny co do pełnych ocen.

Wyznał także, że niektóre nazwiska osób, pojawiające się w filmie, zaskoczyły go.

Dla mnie dużym zdziwieniem jest to, że ktoś połączył Radosława Majdana czy Kubę Wojewódzkiego z zespołem ludzi, którzy mogą być zamieszani w pedofilię. Ci ludzie nie pasują mi do tego zestawienia.

Następnie odniósł się do Jarosława Bieniuka, który także został wymieniony przez Latkowskiego, jako osoba powiązana z Zatoką Sztuki. Detektyw wspomniał o zarzutach sprzed roku, kiedy to były piłkarz został oskarżony o gwałt Sylwii Sz. Sprawa została umorzona.

To, że Bieniuk pojawił się przy seksaferze, kiedy kobieta złożyła na niego zawiadomienie, to niekoniecznie musi mieć związek z aferą pedofilską - powiedział.

Na koniec detektyw podkreślił, że bywalców Zatoki Sztuki nie dotyczy zarzut karny, a problem moralny, jeśli wiedzieli o przestępstwach, a nie zareagowali. Przypomnijmy, że w filmie zostały przedstawione takie nazwiska jak: Radosław Majdan, Jarosław Bieniuk, Kuba Wojewódzki, Natalia Siwiec, Mariusz Raduszewski, Blanka Lipińska. Większość z tych osób zapowiada pozew.