• Link został skopiowany

Kim jest Sylwester Latkowski, reżyser filmu "Nic się nie stało"? Ma na koncie kilka afer, więzienie i szarpaninę z ABW

Sylwester Latkowski jest obecnie reżyserem filmów dokumentalnych. Wcześniej pracował jako dziennikarz, jednak w przeszłości na jego koncie znalazło się kilka afer, w tym pobyt w więźniu a później szarpanina z funkcjonariuszami ABW.
Sylwester Latkowski
eastnews

Sylwester Latkowski ma na koncie takie produkcje jak: "Blokersi", "Gwiazdor", "Klatka", "Nakręceni, czyli szołbiznes po polsku" i "Pedofile". Swój pierwszy film dokumentalny " To my, rugbiści" stworzył tuż po odsiadce w więzieniu w 2000 roku. To właśnie w zakładzie karnym poznał rugbistę Jakuba Szymańskiego, który opowiedział mu o świecie sportowców. Reżyser "Nic się nie stało" ma jak widać dość szaloną przeszłość.

Sylwester Latkowski - bujna przeszłość

Reżyser spędził w więzieniu 2 lata i trzy miesiące. Został skazany za wymuszenie rozbójnicze. Wcześniej ukrywał się ponad 5 lat w Federacji Rosyjskiej. Wtedy był poszukiwany w związku ze sprawą podwójnego zabójstwa w Szczecinie.

Od lat związany jest z Telewizją Polską, gdzie prowadził program popkulturalno-muzyczny "Nakręcona noc". Był też autorem programu "Konfrontacja".

Jednak mimo stałej pracy, naokoło Latkowskiego ciągle coś się działo w ostatnich 15 latach. W 2007 roku w mieszkaniu reżysera został zatrzymany Janusz Kaczmarek, były minister spraw wewnętrznych. Latkowski był także przesłuchiwany w związku z aferą Amber Gold. Gdy 7 lat później był redaktorem naczelnym "Wprost", jego tygodnik opublikował nagranie podsłuchanych rozmów polityków w restauracjach Sowa & Przyjaciele i Amber Room w pałacyku Sobańskich. Na nagraniach znaleźli się wówczas działacze Platformy Obywatelskiej, urzędnicy i biznesmeni.

18 czerwca 2014 roku do redakcji tygodnika "Wprost" wkroczył prokurator razem z funkcjonariuszami ABW w celu zatrzymania wszystkich nagrań "afery podsłuchowej". Sylwester Latkowski jednak odmówił oddania komputera, powołując się na tajemnicę dziennikarką. Między reżyserem a funkcjonariuszami doszło do szarpaniny. Śledczy siłą próbowali przejąć nagrania:

 

Sylwester Latkowski bohaterem głośnych spraw

Latkowski stworzył wiele filmów i tekstów o sławnych osobach. "Gwiazdor" opowiadał o Michale Wiśniewskim, Leszek Możdżer również został bohaterem jednej z jego produkcji. We "Wprost" napisał także o dziennikarzu Kamilu Durczoku, którego oskarżył o molestowanie swoich podwładnych i zażywanie narkotyków. Tutaj sprawa została skierowana do sądu, a w konsekwencji Latkowski musiał przeprosić Durczoka.

Reżyser był także krytykowany za sposób gromadzenia informacji do filmów. W 2015 roku Roman Giertych ujawnił, że kamery monitoringu nagrały, jak Latkowski chował się w śmietnikach.

Szukał Pan wtedy dowodów na to, że nielegalnie zatrudniam pomoc domową. Ileż wysiłku Pan włożył w tę sprawę, a ja byłem tak niewdzięczny, że tego nie rozumiałem - napisał Giertych w 2015 roku na Facebooku.

Ostatni dokument Latkowskiego, "Nic się nie stało", opowiada o pedofilii w środowisku polskich celebrytów. W filmie przytoczono historie i zeznania kilku dziewczyn, które miały zostać wykorzystane w "Zatoce Sztuki" w Sopocie. Poruszona w nim także śmierć 14-letniej Anaid, która została zgwałcona przez tzw. "Krystka". Choć premiera filmu zapowiadana była na marzec, przesunięto ją na kilka dni po premierze filmu braci Sekielskich "Zabawa w chowanego", o pedofilii w kościele katolickim.

Choć od premiery dokumentu "Nic się nie stało" minął zaledwie dzień, wiele gwiazd, które nazwiska zostały użyte w filmie, zapowiada procesy przeciwko Latkowskiemu.

Prywatnie Sylwester Latkowski jest rozwiedziony i ma trójkę dzieci: dwie córki i syna.

Więcej o: