Meghan Markle i (książę) Harry z końcem marca oficjalnie zrzekli się książęcych tytułów. Od ogłoszenia decyzji o wycofaniu się z rodziny królewskiej, dwukrotnie się przeprowadzili, aby ostatecznie powrócić do rodzinnego miasta aktorki, czyli Los Angeles. Ich przeprowadzka do Stanów Zjednoczonych była szeroko komentowana. Teraz pojawiają się pytania, co stanie się Harrym, który nie ma amerykańskiego obywatelstwa.
Meghan Markle urodziła się na terenie Stanów Zjednoczonych, więc zarówno ona, jak i jej syn, mają amerykańskie obywatelstwo. Jeśli razem z Harrym zamierzają pozostać w USA, były książę musi zmierzyć się procedurą imigracyjną i pokonać przeszkody podatkowe.
Aby stwierdzić, że dana osoba jest rezydentem USA i będzie płacić podatki, musi spędzić określoną liczbę dni na terenie kraju. Prawnik Henry Bubel w rozmowie z Twon&Country stwierdził, że Harry może unikać płacenia podatków.
Jeśli jest w stanie wykazać, że ma ścisły związek z Anglią, mógłby zostać dłużej na podstawie traktatu podatkowego między USA a Wielką Brytanią - wyjaśnia Henry Bubel.
Wszystkie skomplikowane procedury podatkowe będą dotyczyć Harry'ego, jeśli spędzi on na terenie USA ponad pół roku. Również urząd podatkowy może rzucić okiem na finanse rodziny. Nawet jeśli Harry nie ma dochodów, będzie musiał ujawnić informacje o stanie swojego konta bankowego.
Harry i Meghan dali jasno do zrozumienia światu, że sami chcą na siebie zarabiać. Ostatnio potwierdzili informacje o założeniu nowej fundacji, a inspiracją do jej nazwy było imię ich syna. Jeśli ich dochód zostanie uzyskany na terenie USA, to będą musieli płacić podatki.
Dodatkowo, mąż Meghan będzie potrzebował wizy na pobyt w kraju. Obywatele brytyjscy mogą przebywać w USA przez 90 dni, w ramach amerykańskiego programu zniesienia wiz, jednak w tym czasie były książę nie może podjąć pracy. Ułatwieniem dla Harry'ego jest fakt, że jego żona jest obywatelką Stanów Zjednoczonych, dlatego jego wniosek o stały pobyt w kraju może być szybciej rozpatrzony.
"The Times" donosi, że Harry póki co nie planuje składać żadnych wniosków.
Książę nie złożył dokumentów o podwójne obywatelstwo, a nie sądzę, żeby w najbliższym czasie złożył wniosek o zieloną kartę - informuje królewskie źródło "The Times".
Najwyraźniej Harry nie zaprząta sobie głowy legalizacją pobytu na terenie USA.