Meghan Markle i książę Harry spędzają ostatnie chwile w Londynie jako para książęca. Już pod koniec tego miesiąca zrzekną się tytułów i oficjalnie w praktyce zrezygnują z pełnienia obowiązków królewskich. 5 marca, po raz pierwszy od megxitu, pojawili się na wydarzeniu rangi państwowej, na którym reprezentowali rodzinę monarchów. Ich wyjście było szeroko komentowane między innymi przez ekspertów od mowy ciała, którzy stwierdzili, że małżonkowie są w końcu naturalni i szaleńczo w sobie zakochani. Okazuje się, że pobyt Meghan i Harry'ego w Wielkiej Brytanii nie każdemu sprawił dużą radość. Mowa o księżnej Camilli, która 6 marca wygłosiła przemówienie o przemocy domowej. Kobieta uważa, że żona jej pasierba złamała obietnicę i odciągnęła uwagę mediów od jej wystąpienia. Czy to słuszne oskarżenia?
6 marca był ważnym dla księżnej Camilli dniem. To właśnie wtedy wygłosiła od dawna planowane przemówienie, dotyczące przemocy domowej. Akcja związana była ze Światowym Festiwalem Kobiet w Londynie, podczas którego ukochana księcia Karola zachęcała ofiary przemocy do pokonania wstydu i mówienia głośno o spotkanych je krzywdach. Według wcześniejszych ustaleń, rodzina królewska pragnęła, by wystąpienie Camilli wysunęło się na pierwszy plan, pomimo pobytu Meghan i Harry'ego w Wielkiej Brytanii. Nic bardziej mylnego! To właśnie Meghan Markle i jej wizyta w Teatrze Narodowym wzbudziła największe emocje i przyciągnęła wzrok mediów.
W czwartek, 5 marca, Meghan pojawiła się w londyńskim Teatrze Narodowym. "Sieciówkowa" stylizacja amerykańskiej aktorki mocno zainteresowała prasę. Fotorelacja z wydarzenia została opublikowana na oficjalnym profilu Sussexów na Instagramie. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że zdjęcia udostępniono tego samego dnia, w którym księżna Camilla wygłaszała ważne dla niej przemówienie. Nietrudno się domyśleć, że Markle w teatrze przyćmiła wystąpienie żony księcia Karola w sieci, co spotkało się z nieprzychylnymi opiniami członków rodu królewskiego.
Oczywiście wiadomo było, że Harry i Meghan będą w tym tygodniu uczestniczyć w ważnych wydarzeniach państwowych. Wszyscy byli jednak zgodni, że przemowa Camilli powinna mieć pierwszeństwo. Niestety niektórzy członkowie rodu mieli inne plany - komentuje sprawę bliski znajomy monarchów.
Według informatora "Daily Mail", Meghan nie posłuchała próśb personelu dworu królewskiego. Księżna Camilla uważa, że Markle złamała obietnicę, godząc się na publikację fotorelacji z wizyty w Teatrze Narodowym. Sądzicie, że te oskarżenia są słuszne?
BWO