Oscary 2020. Jane Fonda założyła na galę starą sukienkę i symboliczny płaszcz. Gwiazda trzyma się swoich postanowień i nie kupuje nowych ubrań

Jane Fonda na oscarową galę założyła kreację, w której mieliśmy okazję ją już podziwiać na festiwalu Cannes sześć lat temu. To świadomy zabieg, który ma na celu ochronę środowiska.

Oscarowa gala to dla wielu gwiazd okazja do tego, by zaprezentować się w jak najwspanialszej stylizacji. W tym roku w Dolby Theatre swoją kreacją zachwyciła nas szczególnie Scarlett Johansson, którą uznać można za najlepiej ubraną gwiazdę tegorocznej ceremonii. Jednak nie dla wszystkich aktorek spektakularny wygląd jest najważniejszy. Dla Jane Fondy liczy się co innego.

Królowe modowego recyklingu. Koniecznie obejrzyjcie nasze wideo.

Zobacz wideo

Jane Fonda na Oscarach w sukience znanej z Cannes

Jane Fonda znana jest ze swojej aktywności na rzecz środowiska. Gwiazda angażuje się w inicjatywy proekologiczne lub podnoszące świadomość w tej kwestii. Wielokrotnie brała udział w protestach klimatycznych i kilkakrotnie była za to aresztowana. W ostatnim proteście, mającym miejsce w piątek przed Oscarami, Jane Fondę wsparł Joaquin Phoenix.

Jane Fonda wykorzystuje każdą okazję, by dawać przykład tego, jak można żyć w bardziej ekologiczny sposób. To z poszanowania dla planety wynika jej decyzja, by nie kupować nowych ubrań, a oscarowa gala nie może być pod tym względem żadnym wyjątkiem.  To właśnie dlatego na ostatniej uroczystości rozdania nagród Akademii Jane Fonda wystąpiła w kreacji, którą podziwiać mogliśmy sześć lat temu na festiwalu w Cannes. To kolejna zresztą rzecz, która łączy aktorkę ze wspomnianym wcześniej laureatem nagrody dla najlepszego aktora pierwszoplanowego. Joaquin Phoenix jakiś czas temu zapowiedział bowiem, że na wszystkich nadchodzących uroczystościach filmowych wystąpi w tym samym garniturze.

 

Czerwony płaszcz, który aktorka miała przy sobie podczas wręczania Oscara dla najlepszego filmu, także jest symboliczny. To bowiem ostatnie ubranie, które bohaterka kupiła, o czym poinformowała tłum aktywistów po tym, jak została aresztowana po raz czwarty:

Widzicie ten płaszcz? (...) To ostatni ciuch, jaki kupiłam w życiu. (...) Naprawdę nie musimy ciągle kupować rzeczy. Nie może nas określać to, co kupujemy, Nie potrzebujemy więcej rzeczy. 

Postawa aktorki jest godna podziwu i zwraca uwagę na to, że są sprawy ważniejsze niż moda.

JP

Więcej o: