Stacja postawiła w obsadzie na nowe i świeże w telewizji twarze - obok Natalii Nykiel na jurorskim stołku zasiądą bowiem Igor Herbut i Kuba Badach. Dla całej trójki to debiut w tej roli, podobnie jak w przypadku prowadzącej, Natalii Szroeder. Nikt nie ma jednak wątpliwości, że to Nykiel będzie największą gwiazdą w tym zestawie, co odzwierciedla również jej wynagrodzenie. Z naszych informacji wynika, że piosenkarka będzie inkasować około 80 tysięcy złotych za odcinek, co na rodzimym rynku jest rekordową kwotą. Producenci zobowiązali się też pokryć podróże i akomodację gwiazdy, która studiuje obecnie w Lizbonie w Portugalii, a w planach ma również zagraniczne koncerty. Biorąc pod uwagę to oraz fakt, że "The Four: Bitwa o sławę" liczyć będzie sobie osiem odcinków, konto gwiazdy zasili kwota niewiele mniejsza od miliona złotych. Polsat jest przekonany, że to inwestycja, która zwróci się z nawiązką.
Produkcja długo walczyła o Natalię, bo to jedna z niewielu gwiazd młodego pokolenia, która może się pochwalić nie tylko niezaprzeczalnym talentem, ale i dużymi osiągnięciami. Sama zaczynała od udziału w takim programie, więc dzięki swojej wiedzy i doświadczeniu, będzie służyć uczestnikom cennymi wskazówkami i fachową oceną - zdradza nasz informator.
"The Four: Bitwa o sławę" to polska wersja formatu, w którym rywalizują wokaliści reprezentujący różne gatunki muzyczne. Show był już emitowany na wielu rynkach telewizyjnych na świecie, a szczególną popularnością cieszył się w Stanach Zjednoczonych, gdzie w jury zasiadali m.in. Meghan Trainor, Puff Daddy i DJ Khaled.
Przypomnijmy, że jeszcze niedawno Pudelek donosił, że Nykiel zastąpi Margaret w "The Voice". W rozmowie z nami wokalistka zdementowała te doniesienia:
Myślicie, że rodzimy skład spisze się równie dobrze i podbije serca widzów?
PG