• Link został skopiowany

"Top Model": Klaudia El Dursi wygrała pierwszy panel i nieźle podpadła uczestnikom. Widzowie też nie są zadowoleni. "No błagam"

Klaudia El Dursi była najlepsza podczas pierwszej, profesjonalnej sesji w "Top Model". Jej zachowanie po wyjściu z sali nie spodobało się pozostałym uczestnikom.
'Top Model': Klaudia El Dursi
screen 'Top model' TVN Player

"Top Model". Klaudia El Dursi otrzymała na castingu złoty bilet. Nie musiała dzięki niemu brać udziału w bootcampie i z automatu weszła do domu modelek. Jurorzy chyba podjęli dobrą decyzję, ponieważ początkująca celebrytka była najlepsza podczas pierwszego panelu. Wcześniej jednak zdenerwowała pozostałych uczestników.

Klaudia El Dursi zdenerwowała uczestników

Sesja zdjęciowa przebiegła bardzo pomyślnie. Świadczy o tym nie tylko najlepsze zdjęcie spośród wszystkich uczestników, ale także to, że Klaudia nie miała problemów z utrzymaniem równowagi na trampolinie. Magdalena Frąckowiak była zachwycona:

No rewelacja, rewelacja - stwierdziła.

Kiedy podniesiona na duchu komentarzami jurorów El Dursi wróciła do pomieszczenia, w którym czekali na swoją kolej uczestnicy, wykrzyczała:

Nie przez przypadek ten złoty bilet!

Jej aroganckie zachowanie zdenerwowało uczestników. Przede wszystkim Kingę, która ostatecznie zajęła drugie miejsce na panelu. Ponadto okazuje się, że to nie koniec konfliktu między paniami. W zwiastunie piątego odcinka słychać, jak dziewczyny się kłócą. 

Widzowie mają zupełnie inne zdanie niż jurorzy. Według wielu internautów Klaudii El Dursi nie miała najlepszego zdjęcia.

Na pewno nie spodziewałam się tego, że najlepsze zdjęcie wygra Klaudia...
Zdjęcie Klaudii totalnie przerysowane i przesadzone.
Błagam, Klaudia El Dursi wygrała? Chyba tylko, żeby mogła zostać sama w pokoju... Parę innych dziewczyn miało dużo lepsze zdjęcia - czytamy.
 

Jak potoczą się dalsze losy mieszkańców domu modelek? Odpowiedź już w najbliższy poniedziałek. 

CW

Hubert Gromadzki skomentował udział w programie Dawida. Co powiedział?

Zobacz wideo
Więcej o: