Lady Gaga i Bradley Cooper po sukcesie filmu nominowanego do tegorocznych Oscarów "Narodziny gwiazdy" są w centrum uwagi. Ich filmowi bohaterowie bardzo się kochają i przeżywają wspólnie wiele wzruszających i dramatycznych chwil. Fani tej dwójki bardzo chcieliby, aby filmowy romans przeniósł się do rzeczywistości. W internecie krąży wiele teorii spiskowych, które sugerują, że jest między nimi coś więcej.
Poznali się w kwietniu 2016 roku podczas występu Lady Gagi, na którym Bradley przypadkowo się pojawił. Następnego dnia pojechał ją odwiedzić do jej domu w Malibu. Aktor wspomina nostalgicznie moment, kiedy ją zobaczył:
Była skąpana w blasku słońca. Taka magnetyzująca. Pomyślałem wtedy w mojej głowie "O mój Boże, jeśli będzie taka w filmie, to nawet przy najgorszym scenariuszu odniesiemy sukces dzięki jej udziałowi" - powiedział w rozmowie z "New York Times".
Natomiast Lady Gaga wspomina to tak:
Kiedy otworzyłam drzwi i spojrzałam mu w oczy, to od razu poczułam niesamowite połączenie z nim - wyznała w programie "Entertainment Tonight".
Cooper potwierdził, że ich pierwsze wrażenie o sobie nawzajem było czymś wyjątkowym.
Pamiętam każdy pojedynczy moment. Od chwili, gdy zeszła do mnie schodami, to było coś magicznego.
Po kilku miesiącach od tamtego spotkania, ale jeszcze przed ich wspólnym filmem, Gaga i Bradley byli przyłapani podczas wspólnego robienia zakupów i przejażdżce jego motocyklem po Los Angeles. Po tym w mediach pojawiły się pierwsze pogłoski o ich rzekomym romansie. Natomiast chwilę później okazało się, że jego partnerka Irina Shayk jest z nim w ciąży.
Obecnie, po sukcesie "Narodzin gwiazdy" znów spekuluje się, że jest między nimi coś więcej, niż tylko przyjaźń. Wokalistka wreszcie skomentowała tę sprawę. O tym, co powiedziała, możecie przeczytać TUTAJ.
JP