Plotki o romansie Lady Gagi i Bradleya Coopera pojawiły się wiele miesięcy temu, a nasiliły podczas intensywnej promocji filmu "Narodziny gwiazdy". Wokalistka i aktor nie ukrywali, że mają dla siebie wiele serdecznych uczuć, ale nie łączy ich nic więcej niż przyjaźń. Ta teza została poddana w wątpliwość, gdy Gaga kilka dni przed Oscarami zerwała zaręczyny z Christianem Carino. Bradley Cooper wciąż pozostaje w związku z Iriną Shayk, z którą ma córkę, ale jego oscarowy występ z Lady Gagą nie wyglądał na przyjacielski. Ich czułe spojrzenia wyglądały bardzo dwuznacznie.
"Daily Mail" dotarł do zdjęć zrobionych po gali, które dowodzą, że czułość Bradleya i Gagi nie była zagraniem na pokaz. Gdy sądzili, że nie są fotografowani, również "przyjaźnie" się obejmowali. W tym czasie Irina na wszystko patrzyła, siedząc tuż obok z dosyć obojętną miną. Po Oscarach żartowano, że statuetkę dla najlepszej aktorki powinna dostać właśnie ona. Przez cały czas uśmiechnięta i serdeczna wobec Lady Gagi nie wyglądała na osobę, która dawałaby wiarę plotkom o romansie ukochanego. A może to pozory?
Zdjęcia w pełnej rozdzielczości zobaczycie na stronie "Daily Maila".
Informator "Daily Maila" twierdzi, że Cooper i Gaga spędzili ze sobą mnóstwo czasu na oscarowym after party i ewidentnie "nie mieli siebie dosyć".
Gaga była u boku Bradleya przez niemal dwie godziny. W tym czasie Irina siedziała na kanapie z tyłu i nie wyglądała na przejętą, choć finalnie jej facet spędził więcej czasu z Gagą niż z nią.
Po gali Gaga wciąż nazywa Bradleya swoim "prawdziwym przyjacielem", ale jakoś trudno uwierzyć w te zapewnienia.
WJ