Od momentu głośnego rozstania Macieja Peli i Agnieszki Kaczorowskiej relacje pomiędzy byłymi partnerami są raczej napięte. Tancerz opowiadał wprawdzie, że doszedł do porozumienia z żoną w kwestii naprzemiennej opieki nad dwiema córkami, ale wiele spraw było jeszcze do ustalenia. Teraz okazuje się, że Peli i Kaczorowskiej nie udało się zawrzeć ugody.
Tuż przed majówką byli partnerzy mieli spotkać się, żeby ustalić warunki rozwodu. Informacje na ten temat przekazał ShowNews. Informator portalu wyjawił, że Peli i Kaczorowskiej nie udało się dojść do porozumienia chociażby w kwestii willi wartej 2,5 miliona złotych. "Ugoda nie została podpisana, a te ich rozmowy na moje oko są daleko w lesie" - czytamy. Znajomy Agnieszki Kaczorowskiej miał także stwierdzić, że tancerka po wyprowadzeniu się z domu nie zabrała z niego wszystkich swoich rzeczy i przestała spłacać raty kredytu hipotecznego. To Maciej Pela ma pokrywać kwotę trzech tysięcy złotych miesięcznie. A do tego mają dochodzić jeszcze koszta szkoły córek (dwa tysiące złotych) i wynajęcia samochodu tancerki (dwa tysiące złotych).
Dodajmy, że Agnieszka Kaczorowska jest obecnie bardzo zajęta, właśnie przygotowuje się do finałowego odcinka "Tańca z gwiazdami", w którym wystąpi wraz z Filipem Gurłaczem. Być może tancerka nie ma więc teraz głowy do kwestii uregulowania spraw z byłym ukochanym. A łączą ich także kwestie biznesowe. Według informatora tutaj także nie udało się osiągnąć porozumienia. Niewykluczone, że sprawa trafi do sądu gospodarczego - Nawet sprawy spółki "Pelaki" nie udało się rozstrzygnąć. Agnieszka nadal jest w niej prezesem, a Maciej udziałowcem. To w ramach tej firmy prowadzili swoje kursy tańca online. Na dodatek Aga zarejestrowała pod tym samym adresem działalność konkurencyjną, na co powinna mieć zgodę spółki. I być może to też będzie musiał rozstrzygnąć sąd gospodarczy - dodał informator ShowNewsa.