O Monice Miller zrobiło się głośno w zeszłym roku po tym, jak jej dziadek Leszek Miller umieścił jej zdjęcie na Twitterze. Dziewczynę wyróżniają liczne tatuaże na ciele, zamiłowanie do piercingu oraz szczere wyznania (przyznała się m.in. do bulimii oraz do tego, że jest biseksualna).
Zobacz też: Monika Miller przyznała się do poprawiania urody. Zdradziła, co w sobie zmieniła
Teraz jednak zaszły spore zmiany w jej życiu. 23-latka rozstała się z partnerem, z którym była zaręczona. Poinformowała o tym swoich fanów na InstaStories. Zdradziła też powody rozpadu ich związku. Okazuje się, że jej wybranek jest gejem!
Moja rada dla siebie na rok 2019. Zanim zakochasz się w chłopaku, przyjmiesz jego zaręczyny i zaczniesz planować rodzinę, to upewnij się, czy aby twój wybranek nie gustuje w mężczyznach i po prostu wykorzystuje cię do własnych celów - napisała.
Dodała też, że "nie jest to wymyślony scenariusz, i że to było naprawdę". Swój związek trzymali z dala od mediów, Miller nie wypowiadała się na temat ukochanego. Jedynie jej dziadek zdradził kiedyś w wywiadzie dla "Faktu", że chłopak jest "bardzo miły, inteligentny i sympatyczny". Był trenerem nauki gry w tenisa. Były premier nie chciał się mieszać w sprawy wnuczki i nie chciał komentować ich relacji.
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata show-biznesu, zaobserwuj nas na Instagramie>>>
AW