Mecz Polska-Senegal za nami. Niestety, zakończył się on wygraną dla przeciwników. Piłkarze i kibice nie kryją rozczarowania wynikiem. Choć Anna Lewandowska starała się pocieszyć męża, to chyba niewiele to dało.
Po meczu Robert Lewandowski wypowiedział się dla TVP i skomentował poczynania drużyny na boisku. Piłkarz jest świadomy błędów, jakie poczynili piłkarze, ale ma nadzieję, że przy kolejnych meczach będą mieć więcej szczęścia.
Straciliśmy dwie bramki po naszych błędach. My im daliśmy dwie bramki. Na mundialu takie coś nie może się zdarzyć. Zabrakło komunikacji, wiary w zwycięstwo i podjęcia ryzyka. Zagrania do przodu i stworzenia sytuacji. Brakowało ostatniego podania. Senegal nie zagrał wielkiego meczu, ale daliśmy im dwa prezenty. Przypadkowo tak naprawdę strzelili dwie bramki. Wielu rzeczy zabrakło. Gdzieś tam w głowie nie poukładaliśmy sobie tak jak powinniśmy. Jest mało czasu do meczy z Kolumbia, ale musimy inaczej go zagrać - mówił Lewandowski.
Nie tylko on zabrał głos. Mecz skomentował też Wojciech Szczęsny i Michał Pazdan.
To były dwie bramki kuriozalne. To był słaby mecz, końcówka wyglądała lepiej, ale to było za mało. (…) Nie chcemy powtarzać historii sprzed lat, kiedy ostatni mecz był meczem o honor. Wiem, że można pokonać rywali z większą wiarą w siebie - wyznał Szczęsny.
Pierwsza bramka rykoszet, druga bramka… ja nie wiem jak ten zawodnik z boku wbiegł. Nie zdarzają się takie bramki na co dzień - powiedział Pazdan.
Mamy nadzieję, że następne mecze zwyciężymy!
MT