Księżna Diana jest uznawana za ikonę mody - pod względem stylu często przekraczała granice, a jej wyborów nie kwestionowano nawet wtedy, gdy zdawały się nieco dziwne. Ukochaną księżną Brytyjczyków parokrotnie widywano z dwoma zegarkami na ręce jednocześnie. Było to na początku jej związku z Karolem. Dopiero po latach dowiadujemy się, jaki był tego powód.
Okazuje się, że zwyczaj ten niewiele miał wspólnego z modą. Jak podaje "Marie Claire", jeden z dwóch zegarków - z brązowym, skórzanym paskiem - należał do księcia Karola. Księżna Diana wkładała go, gdy jej (wówczas przyszły) mąż brał udział w różnego typu zawodach sportowych (m.in. meczu polo), aby przynieść ukochanemu szczęście.
Jej najbardziej awangardowy wybór modowy okazał się także najbardziej romantycznym - podsumował magazyn "New York Times".
I choć małżeństwo Diany i Karola nie przetrwało, a ich oparty na wielu kłótniach związek trudno nazwać udanym, przynajmniej na początku nie brakowało w nim czułych gestów.
MK