Cezary Żak pod koniec czerwca zaapelował na swoim Facebooku o pomoc dla chorej Magdy. Opublikował wpis z linkiem do zbiórki pieniężnej:
Pomóżmy Madzi. Kto może, niech wyśle, ile może. Ja już wysłałem.
Nie wiemy, jakie komentarze docierały do aktora w prywatnych wiadomościach, ale śmiało możemy wywnioskować, że niektóre zdecydowanie nie były pochlebne. Kilka dni temu aktor poinformował o zakończeniu zbiórki:
Na przekór tym wszystkim idiotom, którzy uważają, że robię to dla lansu, śpieszę donieść, że zbiórka dla Madzi została zakończona i lek udało się kupić. Mam nadzieję, że i trochę w tym mojej zasługi po publikacji na moim "fanpage'u".
Pod postem Żaka pojawił się wzruszający komentarz wdzięcznej mamy Magdy:
Bardzo serdecznie chciałabym panu podziękować (...) Jest pan złotym człowiekiem! Nie od dziś wiadomo, że pomaga pan tym, którzy tej pomocy potrzebują (...)
Na co aktor skromnie odpowiedział:
Zgodnie z filozofią prof. Bartoszewskiego staram się być po prostu przyzwoitym człowiekiem. Pozdrawiam.
Cezary Żak dość często angażuje się w różne akcje charytatywne. Na swoim Facebooku regularnie wrzuca posty, apelując o pomoc dla najbardziej potrzebujących. W tej sytuacji chyba naprawdę ciężko podejrzewać go o lans na czyimś cierpieniu. Ktoś tu chyba po prostu szuka dziury w całym.
AG