Radzimir Dębski, Jimka, rzadko pojawia się na imprezach, a jeszcze rzadziej w towarzystwie swojej pięknej dziewczyny, Klaudii Wróbel. Razem zobaczyliśmy ich we wtorek na premierze "Sztuki kochania". Kompozytor był ubrany mocno na luzie, zaś jego dziewczyna ujmowała urodą i elegancją.
>>> PIĘKNA DZIEWCZYNA RADZIMIRA DĘBSKIEGO
Klaudia Wróbel jest byłą modelką, ale wykształcenie ma psychologiczne. Jest ono nie tylko przedmiotem dumy Jimka, ale też spełniło w jego życiu funkcję praktyczną. Jakiś czas temu, w rozmowie z Jastrzabpost.pl, muzyk przyznał, że kiedyś to właśnie dzięki niej stanął na nogi.
Klaudia jest psychologiem z dyplomem, z czego jestem bardzo dumny, bo właśnie się obroniła. Napisała pracę magisterską z psychoanalizy. Miała pacjentów w szpitalu i głównie się tym zajmuje. Pracowała też wcześniej jako modelka i z tego jest bardziej znana. Dla mnie jednak ważniejsza jest ta druga strona mimo wszystko. O tym, jakim ona jest psychologiem świadczy to, że jak ją poznałem to nic nie robiłem, nie miałem pracy, nikt się mną nie interesował, moje życie było bardzo wewnętrzne. To dzięki niej udało mi się parę rzeczy zrobić. To i tak za mało powiedziane, ale ona jest moim dużym talizmanem.
Radzimir Dębski, zanim związał się z Klaudią Wróbel, był w związku z Zosią Zborowską, córką znanego aktora Wiktora Zborowskiego.Jak mówiła półtora roku temu, wciąż utrzymuje z byłym chłopakiem doskonałe stosunki i kibicuje jego karierze.
Byliśmy dość długo razem, znam się z jego obecną dziewczyną, lubimy się. Wiadomo, że nie spotykamy się na kawie, ale zawsze, gdy spotkamy się na mieście, to zawsze jest bardzo miło i fajnie. Bardzo się cieszę, że idzie mu tak ładnie, to bo jest naprawdę bardzo zdolny facet. Trzymam za nich kciuki.
JZ