To zdjęcie odmieniło jej życie. Była modelka pokazała się w bikini, z workiem do kolostomii. "Nie spodziewałam się takiej reakcji"

"Zamierzam wrócić do kariery modelki".

Nieuleczalnie chora modelka pokazała na Facebooku odważne zdjęcie i w ten sposób zmieniła swoje życie.

Bethany Townsend, 23-letnia modelka ma chorobę Leśniowskiego-Crohna (przewlekłe zapalenie układu pokarmowego, często uniemożliwiające prawidłowe trawienie). Kilka dni temu odważyła się pokazać na Facebooku zdjęcie w kostiumie kąpielowym i z workiem do kolostomii. Zdjęcie błyskawicznie stało się sensacją internetu. Polubiło je ponad 200 tysięcy internautów, zostało udostępnione prawie 19 tysięcy razy, a samych komentarzy doczekało się przeszło 12 tysięcy.

Nie spodziewałam się takiej reakcji. Jeżeli mogę inspirować i pomagać innym w takiej samej sytuacji poczuć się bardziej komfortowo we własnej skórze, to jestem naprawdę szczęśliwa - powiedziała potem portalowi Dailymail.co.uk.

Słynne zdjęcie powstało w czasie ostatnich świąt Bożego Narodzenia w Meksyku, dokąd Bethany pojechała wraz z mężem Ianem na wypoczynek. W pewnym momencie zebrała się na odwagę i pozwoliła sfotografować się w bikini z podłączonym workiem do kolostomii. Musiało jednak minąć pół roku, zanim zdecydowała się wysłać zdjęcie organizacji pozarządowej Crohn and Colitis UK, która zajmuje się poprawą jakości życia osób dotkniętych chorobą Leśniowskiego-Crohna. Organizacja z kolei opublikowała je na swoim profilu na Facebooku.

Bethany TownsendBethany Townsend Screen z Facebook.com/Crohn's and Colitis UK Screen z Facebook.com/Crohn's and Colitis UK

<< ZOBACZ WIĘCEJ ZDJĘĆ BETHANY TOWNSEND >>

Bethany Townsend miała 3 lata, kiedy zachorowała na uciążliwą i nieuleczalną chorobę Leśniowskiego-Crohna, ale dopiero w wieku 11 lat została prawidłowo zdiagnozowana. Już 4 tygodnie później jej jelita zostały poddane pierwszym zabiegom. Życie Bethany było w pełni podporządkowane chorobie, modelka miała za sobą liczne operacje, w tym przeszczep komórek macierzystych, skomplikowany nabytym w tym czasie zakażeniem gronkowcem. Przez 4 lata przyjmowała pokarmy przez rurkę, a godziny w ciągu dnia odmierzała czasem, jaki pozostał jej do wzięcia kolejnej porcji lekarstw. W 2010 roku jej jelita prawie pękły, co modelka niemal przypłaciła życiem.

Ból był tak ogromny, że kiedy się obudziłam, nie mogłam się ruszyć - wspominała.

Żeby zaalarmować mamę, zrzuciła na podłogę szklankę. Kiedy przyjechali lekarze, okazało się, że blizny na brzuchu Bethany są otwarte. W szpitalu stwierdzono, że wdała się infekcja i jest duży stan zapalny. Konieczna była kolejna operacja. Gdy dziewczyna obudziła się, miała już założoną torbę. Dla kogoś, kto jest modelką, to był prawdziwy dramat.

Kiedy wyszłam ze szpitala i w końcu dotarło do mnie to, co się stało, pamiętam, że weszłam po schodach do sypialni i po prostu wybuchnęłam płaczem - mówiła dalej.

Konieczność chodzenia z workiem sprawiła, że Townsend załamała się. Przestała odsłaniać ciało i wycofała się z zawodu modelki. Nawet mąż nie potrafił przekonać jej do powrotu do pracy. Teraz, kiedy jej zdjęcie stało się sławne, a ona sama za jego sprawą zyskała ogromne wsparcie z całego świata, zdecydowała się kontynuować przerwaną w 2010 roku karierę.

Jestem pełna nadziei i po tym wszystkim co przeszłam, czuję się silną osobą - powiedziała. - Czuję się już na tyle pewnie, że zamierzam wrócić do kariery modelki.

Pełna pozytywnej energii Bethany Townsend nie zamierza dłużej podporządkowywać życia chorobie. A wszystko za sprawą jednego zdjęcia, dzięki któremu udało jej się przełamać słabość.

alex

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.