Per Johansson ze Szwecji wrócił jak zwykle w czwartkowy wieczór do domu. Było już ciemno i padał deszcz. W pewnym momencie usłyszał dziwne odgłosy z ogródka sąsiada.
Na początku myślałem, że ktoś się śmieje. Kiedy wyszedłem z domu zobaczyłem łosia, który utknął na jabłoni. Tylko jedną nogą dotykał ziemi.
Okazało się, że łoś jest pijany. Najadł się sfermentowanych jabłek, które spadły z drzewa. Pijane łosie to prawdziwa, jesienna plaga w Szwecji. Zwierzę uwolnili dopiero strażacy, którzy ścięli gałęzie.
Mój sąsiad rozpoznał tego łosia. Powiedział, że wcześniej o mało nie wbiegł prosto na jego samochód. Jest pewien, że łoś był już wtedy pod wpływem.
Aktualnie łoś leczy kaca.
Historię opisał thelocal.se .
(Screen z youtube.com)
(Screen z youtube.com)
Rudy