• Link został skopiowany

Raport po śmierci żony Hackmana ujrzał światło dzienne. Szczegóły wyszły na jaw

Betsy Arakawa, żona Gene'a Hackmana, zmarła na hantawirusowy zespół płucny (HPS). Teraz Associated Press opublikowała raport.
Szczegóły raportu po śmierci żony Gene'a Hackmana trafiły do sieci. Diagnoza się potwierdziła
fot. East News

27 lutego w sieci pojawiła się niezwykle szokująca informacja. Gene Hackman oraz jego żona zostali znalezieni martwi w swojej posiadłości w Santa Fe. Póki co, dokładna data śmierci nie została ustalona. Betsy Arakawa odeszła kilka dni przed swoim ukochanym. Mężczyzna zmagał się z różnymi chorobami, między innymi Alzheimerem. Nowe informacje wyszły na jaw 7 marca. Heather Jarrel, główna lekarka sądowa z Nowego Meksyku, przekazała wieści, z których wynikało, że żona aktora zmarła na hantawirusowy zespół płucny (HPS). Teraz w sieci pojawił się raport autopsyjny opublikowany przez Associated Press. Diagnoza się potwierdziła. 

Zobacz wideo Zagadkowa śmierć Jolanty Brzeskiej. Po 14 latach od tragedii dotarliśmy do akt sprawy

Ujawniono treść raportu po śmierci Betsy Arakawy. Szczegóły pojawiły się w sieci

Betsy Arakawa miała zaawansowaną formę rzadkiej choroby. Hantawirusowy zespół płucny jest przenoszony przez gryzonie, poprzez ślinę, odchody, zadrapania czy ugryzienia. Okazało się, że jej płuca były wypełnione płynem, co utrudniało oddychanie i codzienne funkcjonowanie. Betsy miała również łagodne stwardnienie naczyń krwionośnych. Według raportu, ukochana aktora nie miała żadnych obrażeń ciała i obecności toksycznych gazów. Kobieta miała negatywny wynik na obecność COVID-19. Badania nie wykazały również obecności alkoholu i innych substancji odurzających. W garażach oraz w budynkach na posesji Betsy Arakawy i Gene'a Hackmana znaleziono liczne gniazda gryzoni, co może być powodem zakażenia HPS.

To on znalazł ciała Gene'a Hackmana i Betsy Arakawy. Padły mocne słowa

Ciała Gene'a Hackmana i Betsy Arakawy odkrył ich dozorca. Jesse Kesler w rozmowie z "Daily Mail" opisał szczegóły. Wyznał, że nie odwiedzał wcześniej pary, bo obawiał się, że żona aktora miała mu za złe, że w pierwszej kolejności zajął się nie jej zleceniem, a kogoś innego. - Przez pierwszy tydzień myślałem, że jest na mnie zła. Myślałem, że zrobiłem coś złego. Mamy inne projekty w toku, więc pomyślałem, że mogłem się wygadać i powiedzieć: "O tak, robimy to dla innej osoby". Sądziłem, że może przyłapała mnie na gorącym uczynku i mogę mieć kłopoty - wyznał. W wywiadzie podkreślił, że bardzo żałował, że zwlekał tyle z wizytą Gene'a i Betsy. - Może mógłbym uratować Gene'a albo psa. Szczerze mówiąc, to było okropne. To był jeden z najgorszych dni w moim życiu, a miałem wiele złych dni - podkreślił. ZOBACZ TEŻ: Komik zakpił ze śmierci Hackmana i jego żony. Internauci wieszczą koniec kariery

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: