• Link został skopiowany

Blanka wyśmiała wpadkę z twerkowaniem w szkole. To usłyszeli widzowie TVP

Podczas sylwestrowego występu Blanki doszło do zabawnej sytuacji. Wokalistka "odebrała" telefon na scenie.
Blanka
Instagram/badzmyrazem.tvp

Polacy, którzy postanowili spędzić sylwestra przed telewizorem, mieli do wyboru trzy koncertowe opcje. Jedną z nich była impreza organizowana przez Telewizję Polską w Chorzowie. Na Stadionie Śląskim wystąpiła między innymi Blanka. W pewnym momencie na scenie rozdzwonił się telefon.

Zobacz wideo Jakiś Blanka robi międzynarodową karierę. "Koleżanki wysyłają mi filmiki z Japonii"

Blanka nawiązała do wpadki z twerkowaniem. "Widziałaś, co ona znowu robi?"

"Sylwester Marzeń" organizowany przez TVP przyciągnął przed telewizory tysiące widzów. Gwiazdą wieczoru był Bryan Adams. Na scenie nie zabrakło jednak miejsca dla znanych polskich artystów. Jedną z głównych atrakcji był występ Blanki. Wokalistka rozgrzała nie tylko publiczność na Stadionie Śląskim, ale także tę zgromadzoną przed telewizorami. Podczas show piosenkarki pojawił się również element humorystyczny. Artystka nawiązała bowiem do pamiętnej wpadki z twerkowaniem w szkole. W pewnym momencie na scenie rozdzwonił się telefon.

 Halo, no hej, słuchaj, widziałaś, co ona znowu robi, w szkole znowu twerkowała, teraz takie spodenki krótkie, no że wiesz, majtki prawie, ja nie wiem, co się dzieje. Musimy o tym porozmawiać

 - te słowa usłyszeli widzowie, kiedy Blanka "odebrała" połączenie. Gwiazda nie przejęła się "krytyką" i na dowód tego dała kolejny pokaz twerkowania.

Blanka skomentowała aferę z twerkowaniem w szkole. "Mam już grubszą skórę"

Jakiś czas temu Blanka odwiedziła studio "halo tu polsat". Podczas rozmowy z prowadzącymi piosenkarka po raz kolejny odniosła się do afery z twerkowaniem przed uczniami szkoły podstawowej. Wokalistka przyznała, że ona nie widzi nic złego we wspomnianym występie, a sprawa została rozdmuchana przez media. Gwiazda stara jednak nie przejmować się hejtem. "Media lubią sobie nakręcić i napompować pewne tematy, zazwyczaj niemiłe. Z hejtem mierzę się od samego początku, kiedy moja kariera nabrała tempa przy Eurowizji. Zostałam wrzucona na taki świecznik. Czuję, że każdy mój ruch jest obserwowany i oceniany w sieci. W sieci każdy czuje się bezkarny i anonimowy. Ale ja się uzbroiłam w moją zbroję. Mam już grubszą skórę i jestem twardsza. Staram się na hejt nie zwracać uwagi" - powiedziała.

Więcej o: