"Rolnik szuka żony". Magda wyjawiła Rafałowi sekret. W tle loża szyderczyń. Panie oberwały od widzów

W najnowszym odcinku programu "Rolnik szuka żony" widzowie wreszcie poznali tajemnicę skrywaną przez kandydatkę Rafała. Magdalena wyznała, że jest rozwódką. Tak na jej szczerość zareagowały pozostałe kandydatki rolnika.

Trwa emisja 11. edycji programu "Rolnik szuka żony". W ostatnim odcinku uczestnicy mieli okazję bliżej poznać swoich kandydatów podczas wspólnych aktywności. Wiktoria jeszcze zanim do tego doszło, zagalopowała się i pomijając jeden etap, od razu zaprosiła do siebie na gospodarstwo jednego z kandydatów. Rolniczka, zaliczając tę wpadkę, wyjawiła, kto jest jej faworytem. W odcinku wyszedł na jaw także sekret Magdaleny, jednej z kandydatek Rafała. Już wiadomo, co ukrywała. Rolnik nie był zadowolony z tych wieści.  

Zobacz wideo "Rolnik szuka żony". Marta Paszkin o przerażającej sytuacji, jaka przydarzyła się jej na lotnisku

"Rolnik szuka żony". Magda wyjawiła swoją tajemnicę. Jest po rozwodzie

Produkcja programu "Rolnik szuka żony" podkręciła atmosferę przed emisją ostatniego odcinka i zapowiadała, że widzowie dowiedzą się, jaką tajemnicę ukrywa jedna z kandydatek 32-letniego Rafała. Magdalena była jedną z faworytek rolnika. Podczas randki nie udało się jej wspomnieć o jej przeszłości. - Ta rozmowa tak przebiegła, że zapomniałam mu powiedzieć o ważnej rzeczy i nie wiem, jak on się na to zapatruje - mówiła przed kamerami. Fani podejrzewali, że uczestniczka ma dziecko, ale prawda okazała się inna. Jak się okazało, Magdalena ma za sobą siedmioletni związek małżeński, który zakończył się rozwodem. Kiedy tajemnica wyszła na jaw, rolnik nie krył zawodu. Miał żal, że Magdalena na napisała tego w liście i nie była szczera na temat swojej przeszłości. 

Mogę mieć ślub kościelny, nie mam dzieci, mam czystą kartę

- powiedziała kandydatka Rafała. Mimo całego zamieszania rolnik i tak podjął decyzję, aby zaprosić ją na gospodarstwo. 

"Rolnik szuka żony". Kandydatki Rafała podpadły widzom. "Lepiej być rozwódką niż starą panną"

Całą sytuację śledziły i komentowały pozostałe kandydatki rolnika, które nie omieszkały wbić szpili koleżance. "Podejrzewam, że jakby przeczytał to w liście, że jest po rozwodzie, to by raczej by nie wziął" - dorzuciła jedna z kobiet. Widzowie nie pozostali obojętni na te przytyki i ostro skrytykowali zachowanie pozostałych pań. "Strasznie wredne te pozostałe kandydatki. Każdy zasługuje na nowy start w życiu", "Szczerze bardziej bym się na jego miejscu zastanowiła nad tymi, co z niej z tyłu szydzą! W sumie lepiej być rozwódką niż starą panną", "Tamte dziewuchy komentują i obgadują. Na gospodarstwie dopiero będzie jazda", "Okropne! Kobiety kobiecie. Wstyd!" - czytamy w komentarzach. Zgadzacie się z tymi opiniami?

Więcej o: