Oliwia Ciesiółka i Łukasz Kuchta byli jedną z par wybranych przez ekspertów do czwartej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Między małżonkami od razu zaiskrzyło. W finałowym odcinku para oznajmiła, że zamierza kontynuować relację, a niedługo po zakończeniu programu doczekała się syna. Niestety, jakiś czas później niespodziewanie doszło do rozstania. Ekspartnerzy długo toczyli też zaciętą walkę o dziecko. Wszystko wskazuje jednak na to, że byłym zakochanym udało się w tej kwestii dogadać. Ostatnio nawet pojawiły się plotki, jakoby uczestnicy matrymonialnego eksperymentu mieli do siebie wrócić. Oliwia skomentowała te rewelacje na InstaStoreis.
Dzięki udziałowi w programie "Ślub od pierwszego wejrzenia" Oliwia zyskała wierne grono fanów. Jej instagramowy profil jest obserwowany przez ponad 200 tysięcy użytkowników. Uczestniczka matrymonialnego eksperymentu najczęściej publikuje tam porady urodowe i dietetyczne, gdyż od czasu występu w show przeszła sporą metamorfozę. Ostatnio natomiast zorganizowała sesję Q&A. Jedna z internautek zapytała Ciesiółkę, czy plotki o powrocie do byłego męża są prawdziwe. Odpowiedź Oliwii była jednoznaczna.
Plotki są jak przeterminowane produkty spożywcze - lepiej ich unikać
- napisała na InstaStories uczestniczka "Ślubu od pierwszego wejrzenia".
Oliwia jakiś czas temu postanowiła diametralnie zmienić styl życia, czego efektem była spektakularna utrata wagi. Uczestniczka "Ślubu od pierwszego wejrzenia" opowiedziała na TikToku, jak udało jej się tego dokonać. - Schudłam 17 kilogramów, co przy moim wzroście to zauważalna różnica. Co takiego zrobiłam, że tym razem wyszło, a 50 tysięcy razy wcześniej nie poszło? Przede wszystkim przestałam obsesyjnie patrzeć na swoją sylwetkę, obsesyjnie wchodzić na wagę, patrzeć, czy ona drgnęła, czy kilogram w końcu spadł. Zaczęłam sobie wprowadzać jakieś drobne zmiany do swojego żywienia. Więcej warzyw, więcej wody w ciągu dnia, dzięki temu też mój apetyt się zmniejszył - wyznała była żona Łukasza.