Justyna i Tomasz wystąpili w dziewiątej edycji programu "Rolnik szuka żony". Uczestnicy bardzo dobrze się dogadywali i postanowili kontynuować relację poza kamerami. W specjalnym odcinku świątecznym Tomasz oświadczył się partnerce, która zgodziła się zostać jego żoną. Zaznaczył, że Justyna od początku była jego faworytką. - Wiedziałem, że wychowuje dziewięcioletniego syna z poprzedniego związku, ale ja mam dwie córki, więc to nie jest kłopot - mówił dla gazety "Na żywo". Od jakiegoś czasu w sieci pojawiają się informacje o rozstaniu zakochanych. Ostatnia aktywność Justyny w sieci z pewnością nie uciszy plotek.
Justyna i Tomasz chcieli prowadzić spokojne życie bez kamer i wścibskich internautów. Kobieta przeprowadziła się do narzeczonego razem z synem. Później zakochani ogłosili, że robią sobie przerwę od mediów społecznościowych. "Dziękujemy, że jesteście z nami, niedługo się odezwiemy" - czytaliśmy na ich wspólnym profilu. Justyna rzeczywiście wróciła do aktywności w mediach społecznościowych, ale od jakiegoś czasu prowadzi konto sama. Zmieniła nazwę i usunęła wspólne zdjęcia z ukochanym. Ostatnio pochwaliła się na swoim profilu fotografiami z ferii zimowych, które spędzała z synem. Na kadrach z kręgli brakowało jej narzeczonego. Przy wszystkich postach Justyny widniała również lokalizacja "Chorzów", która wskazuje na to, że wróciła w rodzinne strony. Czy to koniec wielkiej miłości? Wiele osób nie ma już wątpliwości, że to kolejny dowód na rozstanie Justyny i Tomasza.
Jakiś czas temu Justyna pochwaliła się nową fryzurą na swoim profilu na Instagramie. Zdecydowała się na odważną zmianę i przefarbowała włosy na blond. "I małymi kroczkami sięgam do jasnego koloru, to tylko parę miesięcy. Nigdy nie rezygnuj z marzenia, tylko dlatego, że zrealizowanie go wymaga czasu" - podpisała fotografię. Myślicie, że metamorfoza Justyny jest oznaką nowego etapu w życiu i rozstania z Tomaszem? ZOBACZ TEŻ: "Rolnik szuka żony". Ukochana Waldemara pokazała, jak mieszka. Na ścianie w domu Doroty uroczy detal